Naczelna Rada Adwokacka powinna wystąpić o zbadanie nowych przepisów przez trybunał
Przepisy łamiące monopol obron karnych godzą w konstytucję i dają podstawę do złożenia wniosku do TK.
Przepisy łamiące monopol obron karnych godzą w konstytucję i dają podstawę do złożenia wniosku do TK.
Takiej tezy broni dr hab. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego. W opinii sporządzonej na prośbę Naczelnej Rady Adwokackiej dowodzi, że mające zacząć obowiązywać już 1 lipca zmiany w kodeksie postępowania karnego oraz w ustawie o radcach prawnych (Dz.U. z 2002 r. nr 123, poz. 1059 ze zm. – dalej u.r.p.) są niezgodne z trzema przepisami naszej ustawy zasadniczej.
Mowa tu o nowym brzmieniu art. 6 ust. 1 i art. 8 ust. 6 u.r.p., które stanowią, że radca prawny może występować przed sądami w charakterze obrońcy, a pomoc prawna polegająca na występowaniu przez radcę w charakterze obrońcy może być świadczona, pod warunkiem, że nie pozostaje on w stosunku pracy. Wątpliwości budzi też art. 82 kodeksu postępowania karnego mówiący o tym, że obrońcą może być osoba uprawniona do obrony według przepisów o ustroju adwokatury lub ustawy o radcach prawnych.
Dr Piotrowski wskazuje, że mimo iż powyższe przepisy dotyczą radców, w istocie dotykają żywotnych interesów adwokatury, ponieważ:
● eliminują monopol adwokatów wykonujących wolny zawód (adwokat nie może pozostawać w stosunku pracy) na występowanie w charakterze obrońcy;
● zacierają granice między zawodem adwokata i zawodem radcy prawnego, tworząc zawód o hybrydowym charakterze (radca prawny funkcjonujący jak adwokat), co zagraża należytemu wykonywaniu zawodu adwokata;
● radykalnie pogarszają sytuację zawodową i – w konsekwencji – materialną adwokatów specjalizujących się w sprawach o przestępstwa i przestępstwa skarbowe, ponieważ wzrośnie liczba prawników podejmujących się obrony w tych postępowaniach;
● ustawodawca przekazuje w nich jednej grupie zawodowej (radcom) wyłączne uprawnienia innej grupy zawodowej (adwokatów), nie obciążając jej jednak obowiązkami tej drugiej, związanymi z wykonywaniem wolnego zawodu, co w stosunku do adwokatów ma dyskryminujący charakter.
Między innymi te argumenty – w ocenie konstytucjonalisty – są wystarczające, by uznać, że Naczelna Rada Adwokacka, jako organ powołany do reprezentowania interesów swoich członków, ma umocowanie do złożenia wniosku o zbadanie przez trybunał zgodności zakwestionowanych przepisów z konstytucją.
Zdaniem Piotrowskiego nowe przepisy godzą bowiem w konstytucyjną zasadę równości (art. 32). Ustawodawca „dwa podobne zawody zaufania publicznego” traktuje odmiennie: bezwzględnie zakazuje adwokatom pozostawania w stosunku pracy, a radcom zezwala na łączenie wykonywania zawodu z zatrudnieniem na etacie. Tymczasem „żadna wartość konstytucyjna nie usprawiedliwia preferencyjnego traktowania radców prawnych”.
Kolejny zarzut dotyczy naruszenia art. 17 konstytucji. Kwestionowane przepisy pozwalają bowiem na wykonywanie zawodu adwokata bez przynależności do samorządu adwokackiego, przez co pozbawiają ten samorząd wpływu na sprawowanie pieczy nad należytym występowaniem w charakterze obrońcy.
Konstytucjonalista dopatruje się również niezgodności opisywanych zmian z art. 42 konstytucji stanowiącym, że każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. „Zastane – a więc takie, jakie uformowało się w Polsce na tle poglądów doktryny i orzecznictwa – pojęcie obrońcy odnosi się bowiem do adwokata wykonującego wolny zawód i niepozostającego w stosunku pracy stale, nie zaś tylko wtedy, kiedy prowadzi on sprawy karne” – przekonuje dr Piotrowski.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama