Słyszałam, że w naszym kraju będzie można nadawać dzieciom imiona obcego pochodzenia. Chciałam zapytać o szczegóły, to znaczy, czy skorzystanie z tej możliwości będzie bezwarunkowe, niezależne od decyzji urzędników i kiedy dokładnie zmiana wejdzie w życie – pyta pani Beata
1 marca 2015 r. w życie wchodzą zupełnie nowe przepisy o aktach stanu cywilnego, które regulują m.in. kwestię nadawania imion dzieciom. I tak osoba zgłaszająca urodzenie dziecka będzie składała oświadczenie o wyborze imion dla pociechy. Niezmienne pozostaje to, że maksymalnie będzie można wskazać dwa imiona. Podobnie jak dziś, nie będą one mogły mieć charakteru ośmieszającego lub nieprzyzwoitego. Zasadnicza zmiana polega na tym, że niezależnie od obywatelstwa i narodowości obojga rodziców, mogą oni nadać maluchowi zagraniczne imię. W praktyce oznacza to, że w całkowicie polskich rodzinach mogą pojawić się dzieci o imionach Mercedes (pochodzenie hiszpańskie), Liam (celtyckie) albo Takahiro (japońskie). Co więcej, można będzie wybrać imię, które nie wskazuje na płeć jego posiadacza, ale w powszechnym znaczeniu jest przypisane do danej płci. Nawiasem mówiąc, skorzystanie z tego ostatniego rozwiązania wydaje się ryzykowne, co pokazuje historia z amerykańskiego filmu „Złodziej tożsamości”, w którym oszustka podszywała się w dokumentach pod mężczyznę wykorzystując fakt, że jego imię miało charakter uniseksualny.
Decyzja rodziców o nadaniu dziecku imienia obcego pochodzenia ma charakter kluczowy. Kierownik urzędu stanu cywilnego będzie mógł w drodze decyzji administracyjnej odmówić przyjęcia oświadczenia o wyborze imienia tylko wtedy, gdy to ostatnie będzie miało charakter ośmieszający lub nieprzyzwoity. Do zagranicznych imion będą miały więc zastosowanie te same dwie przesłanki o niedopuszczalności, co w odniesieniu do polskich.
Podstawa prawna
Art. 59 ustawy z 28 listopada 2014 r. – Prawo o aktach stanu cywilnego (Dz.U. z 2014 r. poz. 1741 ze zm.) – ustawa wchodzi w życie 1 marca 2015 r.