Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że przeprowadzenie przeszukania w kancelarii adwokackiej jest co do zasady niedopuszczalne.
Możliwe byłoby wyłącznie w najpoważniejszych sprawach oraz na mocy precyzyjnie sformułowanego nakazu.

Do Strasburga trafiła skarga rosyjskich adwokatów, w których kancelarii policja przeprowadziła przeszukanie. W jego toku zatrzymała dokumenty oraz komputery prawników. Skarżący uznali, że to naruszenie prawa do poszanowania życia prywatnego. Trybunał podzielił ten pogląd.

Rosyjska policja dysponowała sądowym nakazem przeszukania. Został on wydany w związku z tym, iż jeden z adwokatów mógł być zamieszany w działalność korupcyjną ujawnioną w mieście. Sęk w tym, że nakaz został sformułowany w bardzo ogólny sposób. Prawnicy natomiast wydali funkcjonariuszom wszystkie dokumenty, które powinny ich interesować. To jednak nie wystarczyło. Przeszukano całą kancelarię (a nie tylko stanowisko pracy podejrzewanego adwokata) oraz zabezpieczono sprzęt elektroniczny. Zdaniem skarżących takie zachowanie policji jest złamaniem art. 8 europejskiej konwencji.
Strasburscy sędziowie stwierdzili, że w wyjątkowych okolicznościach można dopuścić przeszukanie nawet kancelarii prawnej. W tym przypadku jednak – jak uznano – taka sytuacja nie miała miejsca. Tak czy inaczej nakaz przeszukania powinien konkretyzować, na ile może sobie pozwolić organ je wykonujący, np. których pomieszczeń może dotyczyć czynność.
Zastosowana przez rosyjskich funkcjonariuszy metoda naraziła nie tylko prawników, lecz również – a może przede wszystkim – ich klientów.
- Powyższy wyrok kontynuuje linię orzeczniczą Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który ostatnimi czasy zerwał z polityką pobłażliwości wobec władz Federacji Rosyjskiej naruszających prawa swoich obywateli.
ETPC wskazując, podobnie jak to jest w prawie polskim, na swoistą „świętość” tajemnicy adwokackiej, tym samym podkreślił istotną rolę ochrony interesu klienta – mówi Witold Masionek z kancelarii Pasieka Derlikowski Brzozowska i Partnerzy.
Zdaniem prawnika to właśnie między innymi przez wzgląd na pewnego rodzaju zaufanie, które powinno panować między klientem a adwokatem czy radcą prawnym, szczególnie chroniony musi być obowiązek przestrzegania szeroko zakreślonej tajemnicy zawodowej. W niniejszej sprawie zaś – co podkreślił trybunał - prawnicy zostali postawieni między młotem a kowadłem, a obowiązująca tajemnica doznała naruszenia. W szczególnych okolicznościach mogłoby to być uzasadnione, jednak sąd powinien precyzyjnie określić w nakazie, jakie to okoliczności i w jakim zakresie służby będą ingerowały w prawo do prywatności, co by również oznaczało, że wymiar sprawiedliwości zdaje sobie sprawę z naruszenia, lecz uznaje je za konieczne w imię istotniejszych praw, których musi chronić.




Wyrok ETPC z 12 lutego 2015 r., Yuditskaya i inni przeciwko Rosji