Kupiłem mieszkanie na rynku wtórnym. Poprzedni właściciel to dla mnie obca osoba, z którą nie kontaktuję się od momentu dopełnienia formalności związanych z przeniesieniem własności nieruchomości. Niestety, do mojej skrzynki pocztowej wciąż trafiają awiza z wezwaniem do odbioru listów poleconych adresowanych do poprzedniego właściciela mieszkania. Zastanawiam się, czy wystarczy je zignorować, czy powinienem poinformować pocztę, że adresat listów już tu nie mieszka. Proszę o poradę – pisze pani Zofia.
/>
Przepisy przewidują rozwiązanie powyższej kwestii. Sposób postępowania zależy od tego, czy mamy do czynienia z listem zwykłym, który trafia bezpośrednio do skrzynki pocztowej, czy też z awizem, które stanowi podstawę odebrania listu poleconego w placówce pocztowej. W pierwszym przypadku, jeśli czytelnik znajdzie w swojej skrzynce list adresowany do innej osoby niż zamieszkałej w danej nieruchomości, powinien zwrócić przesyłkę operatorowi pocztowemu. Może to zrobić, wrzucając list do skrzynki na zwroty, o ile taka została zamontowana w danym bloku. Jeśli nie, powinien przekazać przesyłkę bezpośrednio do placówki pocztowej lub listonoszowi. Jeśli placówka jest zamknięta, można wrzucić list do skrzynki nadawczej (tej samej, do której wrzuca się swoje listy, które chce się wysłać) z naniesionym na kopertę, wyraźnie widocznym napisem „zwrot”. Operator pocztowy ma obowiązek nieodpłatnie przyjąć taką przesyłkę. Zwrot będzie sygnałem, że adres odbiorcy umieszczony na przesyłce jest mylny lub nieaktualny.
W przypadku listów poleconych awiza wystarczy po prostu zignorować, nie trzeba ich nikomu przekazywać (patrz porada eksperta). Konsekwencje braku aktualizacji adresu przez poprzedniego właściciela mieszkania poniesie wyłącznie ten ostatni, gdyż odciął się w ten sposób od możliwości otrzymywania bieżącej korespondencji z urzędów czy też sądów. Oczywiście, często brak aktualizacji adresu jest kwestią przeoczenia, więc jeśli miałoby się kontakt z byłym właścicielem nieruchomości, można mu przypomnieć o obowiązku zmiany adresu w urzędowych rejestrach.
Natomiast na pewno obecny właściciel nieruchomości nie może odebrać na poczcie listu poleconego adresowanego do poprzedniego. W zastępstwie adresata przesyłkę poleconą mogą bowiem odbierać ściśle określone osoby, a więc pełnomocnicy lub osoby mieszkające z adresatem. W opisywanym przypadku żadna z tych okoliczności nie zachodzi, czytelniczka nawet nie utrzymuje kontaktu z adresatem.
Podstawa prawna
Art. 37, art. 39 ustawy z 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1529).
PORADA EKSPERTA
Przesyłka polecona jest przesyłką rejestrowaną, czyli przyjętą za pokwitowaniem przyjęcia i doręczaną za pokwitowaniem odbioru, przemieszczaną i doręczaną w sposób zabezpieczający ją przed utratą, ubytkiem zawartości lub uszkodzeniem (art. 3 pkt 23 prawa pocztowego). Powinna być doręczona co do zasady do rąk adresata. Często jest to korespondencja sądowa bądź urzędowa. Zgodnie z prawem pocztowym przesyłka polecona może być odebrana pod wskazanym przez nadawcę adresem (bądź na poczcie) przez osobę inną niż adresat, jeżeli jest to pełnoletnia osoba zamieszkała razem z adresatem, a adresat nie złożył w placówce pocztowej zastrzeżenia w tym zakresie (art. 37 ust. 2 pkt 3). Osoba, która nie jest domownikiem adresata (przy czym niebędąca jednocześnie przedstawicielem ustawowym adresata lub jego pełnomocnikiem), nie ma prawa do odbioru skierowanej do niego przesyłki poleconej.
Awizo jest dla adresata informacją o pozostawieniu listu poleconego w urzędzie pocztowym – nie można go bowiem pozostawić w skrzynce pocztowej tak jak listu zwykłego. Awizo nie jest dokumentem urzędowym (tak jak potwierdzenie nadania). Nie stanowi żadnego zobowiązania dla osoby niebędącej adresatem ani innym podmiotem uprawnionym do odbioru przesyłki. Osoba ta może je zignorować. Nieodebrana przesyłka zostanie w takim przypadku zwrócona do nadawcy z adnotacją „nie podjęto w terminie” bądź „adresat wyprowadził się/nie zamieszkuje pod wskazanym adresem”. Ewentualne odniesienie awiza na pocztę z informacją o niewłaściwym adresie będzie jedynie wskazówką dla pracownika poczty, aby opatrzyć zwracaną przesyłkę poleconą tą drugą adnotacją. Skutki nieprawidłowo zaadresowanego listu poleconego powstają jedynie po stronie nadawcy (operator pocztowy może obciążyć go kosztami) lub adresata (np. sąd może przyjąć skutek doręczenia, z czym może wiązać się uprawomocnienie nakazu zapłaty czy wydanie wyroku zaocznego).