Już za osiem miesięcy uchylone zostaną niektóre z przepisów prawa o zgromadzeniach. Wciąż nie przedstawiono propozycji stosownych zmian
Sprawa zaniepokoiła Helsińską Fundację Praw Człowieka. W jej ocenie na obecnym etapie projekt noweli powinien znajdować się co najmniej w konsultacjach społecznych. Z informacji Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji – odpowiedzialnego za legislację w tej mierze – wynika natomiast, że w jego murach dopiero trwają prace koncepcyjne. Istnieje więc duże ryzyko, że proces ustawodawczy nie zamknie się przed wygaszeniem niekonstytucyjnych przepisów.
Przepisy do wygaszenia
18 września 2014 r. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował siedem artykułów ustawy – Prawo o zgromadzeniach (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 397 ze zm. – dalej p.o.z.) (sygn. akt K 44/12). W swym wyroku wytknął m.in. brak regulacji w ustawie tzw. zgromadzeń spontanicznych, wadliwość procedury odwoławczej od zakazu odbycia zgromadzenia oraz zasady „rozdzielania” przez organ gminy zgromadzeń odbywających się jednocześnie.
Część z przepisów uznanych za niekonstytucyjne utraciło moc obowiązującą już 3 października 2014 roku, pozostałe natomiast (i najważniejsze zarazem) zostaną wyeliminowane z porządku prawnego 4 października tego roku. Tak stanie się m.in. z art. 7 ust. 1 p.o.z. w zakresie, w jakim określa obowiązek organizatora zgromadzenia zawiadomienia organu gminy o wydarzeniu nie później niż na trzy dni robocze przed jego datą. Październikowy termin wygaszenia dotyczy też art. 9 p.o.z., dotyczącego procedury odwoławczej od zakazu odbycia zgromadzenia publicznego. W ocenie Trybunału ustanowione bowiem w ustawie terminy na dokonywanie poszczególnych czynności – przez skarżącego, organ gminy oraz wojewodę – nie zapewniają otrzymania przez organizatora ostatecznej decyzji organu odwoławczego (czyli wojewody) przed datą wydarzenia określoną w zgłoszeniu.
Za osiem miesięcy uchylone zostaną również przepisy określające przesłanki oddzielenia przez organ gminy zgromadzeń zgłoszonych w jednym miejscu i czasie.
Rekomendacje
W ocenie dr. Adama Bodnara, wiceprezesa zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, oraz Michała Szwasta, prawnika fundacji, wykonanie wyroku TK powinno dotyczyć przede wszystkim dwóch zagadnień: wprowadzenia do ustawy kategorii zgromadzeń spontanicznych oraz wprowadzenia efektywnej sądowej kontroli odwoławczej nad decyzjami o zakazie zgromadzenia publicznego.
W swej ekspertyzie wskazują, że zgodnie z wytycznymi OBWE ustawy regulujące problematykę wolności zgromadzeń powinny wyraźnie przewidywać bądź wyjątek od wymogów notyfikacji zgromadzenia dla zgromadzeń spontanicznych (gdy uprzednie zgłoszenie przez organizatora jest niewykonalne), bądź skrócone terminy notyfikacji. Powyższego natomiast brak w polskich regulacjach.
Natomiast w zakresie procedury odwoławczej od decyzji zakazującej zgromadzenia w ocenie ekspertów powinno odejść się od procedury administracyjnej i następującej po niej procedury sądowoadministracyjnej. „Zamiast tego należy wprowadzić możliwość bezpośredniego odwołania od decyzji organu gminy do sądu orzekającego jako pierwsza i ostatnia instancja sądowa. Uważamy, że szczególny charakter organizowania zgromadzeń publicznych (oraz konieczność uzyskania ostatecznego rozstrzygnięcia sądu przed datą planowanego zgromadzenia) dopuszcza jednoinstancyjne postępowanie sądowe” – argumentują prawnicy.