Rozpoczęła działalność sejmowa komisja nadzwyczajna powołana do pracy nad ustawą o ochronie świadka i pokrzywdzonego.
Na pierwszy ogień poszły niedoróbki, o których usunięcie od razu wniosło Ministerstwo Sprawiedliwości. Po pierwsze, projekt zakłada utajnienie danych świadków i pokrzywdzonych już od początku postępowania.
Adres zamieszkania czy zakładu pracy ma być co do zasady zastrzeżony tylko do wiadomości organów ścigania i prokuratury. Aby jednak takie zastrzeżenie było skuteczne, resort postuluje też utajnienie pocztowych zwrotek.
Poza tym projekt przewiduje konieczność powiadomienia świadka o tym, że oskarżonemu uchylono areszt tymczasowy. Ministerstwo proponuje, aby obowiązek poinformowania świadka istniał także w przypadku ucieczki oskarżonego z aresztu śledczego.
Z kolei Krajowa Rada Sądownictwa idzie jeszcze dalej. Zdaniem sędziów świadkowie powinni być informowani także o przypadkach ucieczki więźnia z zakładu karnego oraz o warunkowym zwolnieniu. To pozwoliłoby na zwiększenie czujności osób, których zeznania doprowadziły do skazania przestępcy, na wypadek gdyby ten chciał się w jakiś sposób mścić.