Dalszą informatyzację procedury cywilnej i uproszczenie niektórych czynności procesowych przewiduje projekt nowelizacji kodeksu cywilnego oraz kodeksu postępowania cywilnego, który przyjął wczoraj rząd.
Dalszą informatyzację procedury cywilnej i uproszczenie niektórych czynności procesowych przewiduje projekt nowelizacji kodeksu cywilnego oraz kodeksu postępowania cywilnego, który przyjął wczoraj rząd.
Zmiany zmierzają również do usunięcia z przepisów proceduralnych wieloznacznych pojęć, czego od dawna domagali się uczestnicy sporów. – Wątpliwości dotyczą na przykład składania pism przez internet, bo dotychczasowe przepisy mówią tylko bardzo ogólnie, że następuje to drogą elektroniczną, co przecież brzmi wieloznacznie – zwraca uwagę radca prawny Lech Obara.
W zamian autorzy projektu proponują bardziej precyzyjne określenie: złożenie pisma za pośrednictwem systemu teleinformatycznego obsługującego postępowanie sądowe. Uniemożliwi to wnoszenie pism za pośrednictwem poczty elektronicznej z pominięciem właściwej aplikacji. Informatyzacja obejmie też tradycyjne postępowania cywilne. Chodzi o to, że projekt przewiduje również w sprawach prowadzonych według tej procedury wnoszenie pism za pośrednictwem systemu teleinformatycznego – ale tylko pod warunkiem, że strona, jej organ, przedstawiciel ustawowy lub pełnomocnik w konkretnej sprawie wybiorą takie rozwiązanie. Zarówno oświadczenie o wyborze, jak i o rezygnacji z niego trzeba będzie złożyć za pomocą systemu teleinformatycznego.
Gdy strona wybrała taki sposób komunikowania się z sądem lub zobowiązały ją do tego przepisy, a mimo to wniosła pismo z pominięciem tej drogi , to nie wywoła ono skutków prawnych. Sąd odeśle je i zawiadomi wnoszącego o bezskuteczności tej czynności.
Pełnomocnik, który skorzysta z systemu teleinformatycznego, ponieważ konkretna czynność prawna może zostać wykonana tylko za pośrednictwem internetu, nie musi przy tym składać dokumentu pełnomocnictwa. Wystarczy, że powoła się na nie, wskaże jego zakres i okoliczności. Natomiast każde pismo procesowe składane przez internet musi być opatrzone podpisem elektronicznym weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu albo podpisem elektronicznym potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP. Od zasady tej będą jednak pewne wyjątki, np. w elektronicznym postępowaniu upominawczym nadal pisma będą opatrywane podpisem elektronicznym nadawanym w systemie teleinformatycznym obsługującym to postępowanie. Dotychczasowe wymogi co do sposobu składania podpisów przez profesjonalnych pełnomocników zostaną utrzymane w przypadku pism w postępowaniu rejestrowym.
Nowela określa też sposób składania przez internet razem z pismem załączników w postaci poświadczonych elektronicznie odpisów dokumentów. Poświadczenie będzie polegało na tym, że odpis dokumentu zostanie przesłany do sądu za pośrednictwem systemu teleinformatycznego. W ten sposób adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy i radca Prokuratorii Generalnej będą mogli poświadczyć zarówno odpis dokumentu tradycyjnego, który powstał w wyniku przekonwertowania go do postaci elektronicznej, jak i dokumentu elektronicznego.
Nawet mimo wybrania internetu do kontaktów z sądem wnoszący pismo w ten sposób będzie mógł złożyć dowody w formie papierowej.
– Utrzymanie takiej możliwości będzie korzystne przede wszystkim dla strony niereprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika, bo musiałaby uzyskać notarialne poświadczenie dokumentu, z czym łączą się koszty – ocenia Lech Obara.
Etap legislacyjny
Przyjęte przez rząd
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama