Resort sprawiedliwości chce zapewnić spadkobiercom ochronę przed rujnującymi długami spadkowymi i skończyć z fikcją prostego przyjęcia schedy. Zaproponował, aby brak oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku był jednoznaczny z przyjęciem go z dobrodziejstwem inwentarza, a nie – jak to ma miejsce obecnie – z prostym przyjęciem, z którym łączy się nieograniczona odpowiedzialność za długi zmarłego
Przy takiej zmianie istotne będzie jednak rzetelne ustalenie stanu schedy. Ma temu służyć instytucja wykazu inwentarza, sporządzanego prywatnie przez spadkobierców. Funkcjonowałaby ona obok obecnie wykonywanego odpłatnie przez komornika spisu inwentarza.
Takie rozwiązania przewiduje projekt nowelizacji kodeksu cywilnego oraz niektórych innych ustaw (wcześniej procedowanego pod nazwą – projekt ustawy o zmianie ustawy kodeks cywilny, ustawy kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy prawo o notariacie), którym w czwartek zajmie się Stały Komitet Rady Ministrów.

Wzór wykazu

Wykaz inwentarza będzie mógł sporządzić sam spadkobierca albo kilku wspólnie, a także zapisobierca windykacyjny i wykonawca testamentu. Dokument złożą w sądzie lub przed notariuszem. Gdyby zaś do spadku zostało powołanych kilka osób i każda z nich opracowała wykaz, to – zdaniem autorów projektu – każdy będzie miał taką samą doniosłość prawną. Spadkobierca po przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza będzie odpowiadał za długi nieboszczyka tylko do wysokości aktywów wynikającej z wykazu.
Jest już przygotowany projekt rozporządzenia zawierający wzór takiego dokumentu. Druki mają być możliwe do pobrania nieodpłatnie ze strony internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości. Będą też udostępniane w sądach. Rubryki wzoru przewidują wykazanie przedmiotów majątkowych należących do spadku, zapisów windykacyjnych z podaniem ich wartości według stanu i cen z chwili śmierci spadkodawcy oraz długów spadkowych i ich wysokości. W razie ujawnienia innych aktywów lub długów spadkobierca będzie miał obowiązek wykaz uzupełnić.

Subiektywna ocena

Proponowane rozwiązanie wywołuje jednak obawy nie tylko wierzycieli.
– Ograniczenie odpowiedzialności spadkobierców spowoduje, że zmniejszą się uprawnienia wierzycieli spadkodawców. Stąd realizacja ochrony przed długami spadkowymi powinna być skrupulatna i zapewniająca gwarancje obu stronom – zwraca uwagę Rafał Fronczek, prezes Krajowej Rady Komorniczej.
Jego zdaniem niepokój budzi wprowadzenie wykazu inwentarza i możliwości, a nie obowiązku sporządzania go. Oświadczenie spadkobiercy o stanie majątku i jego wartości może być bowiem niepełne i subiektywne. Przewidziany jest jednak wentyl bezpieczeństwa: spadkobiercy nie unikną komorniczego spisu inwentarza w razie zakwestionowania przez wierzycieli zmarłego rzetelności wykazu ich autorstwa. W takiej sytuacji spłacając długi spadkowe, będą musieli wziąć pod uwagę dane ujęte w spisie.

Ograniczenie odpowiedzialności spadkobierców oznacza mniejsze uprawnienia wierzycieli

Etap legislacyjny
Projekt ustawy