Na najbliższym posiedzeniu Sejm w drugim czytaniu zajmie się projektem nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego. Przewiduje on wyłączenie spod egzekucji komorniczej przedmiotów niezbędnych ze względu na niepełnosprawność dłużnika lub członków jego rodziny.
Zmiana ujednolici regulacje dwojga postępowań: egzekucji administracyjnej i sądowej, prowadzonej na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Tylko pierwsza z nich już od 2001 r. przewiduje wyłączenie spod egzekucji sprzętu inwalidzkiego. Nie dość, że brak takiego wyłączenia jest niehumanitarny, to jeszcze rodzi wątpliwości co do tego, kto ostatecznie pokrywa długi. Przedmioty niezbędne ze względu na niepełnosprawność często są bowiem kupowane z wykorzystaniem środków publicznych. Zastrzeżenia do zapisów projektu ma prezes Krajowej Rady Komorniczej Rafał Fronczek, który wskazuje, że nowelizowany art. 829 pkt 8 k.p.c. nie definiuje, kto jest osobą niepełnosprawną.
– Czy wyłączenie będzie obejmowało tylko osoby niepełnosprawne w rozumieniu przepisów o zabezpieczeniu społecznym – zastanawia się Rafał Fronczek i dodaje, że przy przyjęciu pierwszego rozwiązania powstanie problem, w jaki sposób organ egzekucyjny będzie ustalał istnienie niepełnosprawności dłużnika.
Komentarze (6)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszejest niezbedny do zapewnienia inwalidzie sprawowania niezbednych funkcji w spleczenstwie - a wiec komputer
/wykonywanie operacji bankowych/, radio,telewizor /lacznosc ze swiatem i pozyskiwanie informacji/, aparatura
medyczna i szereg innych przedmiotow ulatwiajacych zycie inwalidy...! Nikt z nas nie wybieral swojego losu,a ze
losnas doswiadczyl- no coz takie jest zycie...!Co do definicji "inwalidy" to szereg przepisow,w tym ustawowych
dokladnie je precyzuje.Nie zycze Panu Prezesowi Rady Komorniczej aby zostal inwalida- ale byc moze wtedy
jego stanowisko uleglo by radykalnej zmianie...?
Analogicznie można zastanawiać się, czy w porządku jest zajmowanie np. pojazdu w ramach "władania" przez dłużnika, który nie należy do dłużnika a pożyczył od osoby trzeciej.
Może wreszcie ktoś by się zabrał za ten przestarzały punkt zezwalający na okradanie niewinnych osób.