Senatorowie chcą wprowadzić możliwość wniesienia skargi do sądu na postanowienia organu wyborczego we wszystkich wyborach. Dotyczyć to ma rozstrzygnięć co do odmowy przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego, rejestracji listy w całości lub poszczególnych kandydatów, skreślenia z listy kandydata oraz unieważnienia zarejestrowanej listy.
Senacka komisja ustawodawcza przedstawiła więc projekt nowelizacji ustawy – Kodeks wyborczy, który obejmuje te zmiany.
Celem projektu jest dostosowanie prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 18 lipca 2012 r. (sygn. akt K 14/12). TK uznał wówczas, że art. 218 par. 2 zdanie drugie kodeksu wyborczego (Dz.U. z 2011 r. nr 21, poz. 112 ze zm.) jest niezgodny z ustawą zasadniczą. W wyborach do Sejmu listy kandydatów w okręgach zgłaszane przez komitety są rejestrowane przez okręgowe komisje wyborcze. Komisja może jednak odmówić rejestracji listy, gdy ma zastrzeżenia co do liczby podpisów lub ich wiarygodności, a także gdy wystąpią inne wady (kandydat nie ma prawa wybieralności, zbyt mała lub zbyt duża jest liczba kandydatów na liście). Problem polega na tym, że w razie odmowy zarejestrowania listy można się odwołać jedynie do Państwowej Komisji Wyborczej. Od jej postanowienia nie przysługuje już odwołanie do sądu. Zgodnie z wyrokiem TK musi to ulec zmianie, bo narusza konstytucję.
„Jednak zdaniem wnioskodawcy, rozważenia wymaga poszerzenie nowelizacji o pozostałe przesłanki odmowy zarejestrowania listy. Należy bowiem zwrócić uwagę, że odmowa zarejestrowania listy lub kandydata z innych powodów niż fakt nieposiadania przez kandydata biernego prawa wyborczego również powoduje w efekcie brak możliwości skorzystania z biernego prawa wyborczego” – przekonują senatorowie.
W konsekwencji w projekcie proponuje się, by we wszystkich rodzajach postanowień organów wyborczych przysługiwało najpierw odwołanie do Państwowej Komisji Wyborczej, a następnie skarga do sądu.
Autorzy wskazują jednocześnie, że przyjęcie projektu może zwiększyć liczbę spraw wpływających do sądów przed wyborami. „Z drugiej jednak strony zmniejszy on liczbę rozpoznawanych po wyborach protestów wyborczych, ponieważ sąd pozostawia bez dalszego biegu protest dotyczący sprawy, co do której w kodeksie przewiduje się możliwość wniesienia przed dniem głosowania skargi do sądu” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy przed pierwszym czytaniem