Państwo, w którym przybysz spoza Unii złożył wniosek o azyl, musi zapewnić mu minimalne warunki bytowe. Z tego obowiązku nie zwalnia nawet postanowienie o przekazaniu go do innego państwa członkowskiego, które zgodnie z prawem Unii jest właściwe do rozpatrzenia wniosku. Tak orzekł luksemburski Trybunał Sprawiedliwości, tłumacząc przepisy dyrektywy Rady 2003/9/WE ustanawiającej minimalne normy dotyczące przyjmowania osób ubiegających się o azyl.
Orzeczenie sprowokowane zostało przez pytanie, jakie w sporze dwóch organizacji pozarządowych pomagających imigrantom – Cimade i GISTI – z francuskim ministrem spraw wewnętrznych zadała francuska rada państwa.
Trybunał uznał, że przepisy dyrektywy muszą być stosowane wobec wszystkich obywateli państw trzecich i bezpaństwowców, którzy złożyli wniosek o udzielenie azylu. Nie można przy tym przyjmować, że chodzi jedynie o pismo skierowane do organu, który ostatecznie ma je rozpatrzyć.
Od chwili złożenia pierwszego wniosku azylowego należy się więc imigrantom zakwaterowanie, wyżywienie, odzież, talony czy kieszonkowe. Chodzi bowiem o działanie, które pozwoli na stosowanie Karty praw podstawowych wobec przybyszy spoza Unii.
Także proces określania państwa, które powinno rozpatrzeć wniosek o azyl i ewentualnie przyjąć imigrantów zaczyna się w momencie złożenia pierwszego wniosku w jednym z państw członkowskich. Dlatego świadczenia należą się oczekującym na azyl nie tylko wtedy, kiedy przebywają tam, gdzie ma być wydana ostateczna decyzja, lecz również, gdy czekają na określenie, w którym państwie UE będzie rozpatrywany ich wniosek.
Żadne państwo członkowskie nie może więc uchylać się od udzielenia pomocy materialnej w tym czasie niepewności, używając argumentu, że jest on krótki. Tym bardziej że na decyzje państw wezwanych do przyjęcia ubiegających się o azyl i na przekazanie imigrantów potrzeba niemal roku.
Zdarza się też, że azylanci nigdy nie zostają przekazani, jeżeli procedura ta nie zakończy się w ciągu sześciu miesięcy albo gdy wezwane państwo członkowskie wniosek odrzuci.
Tak więc koszty utrzymania imigranta zawsze obciążają państwo, w którym osoba taka faktycznie przebywa.
Ograniczyć zaś lub cofnąć świadczenia wolno jedynie w ściśle określonych przez prawo Unii przypadkach, gdy ubiegający się o azyl nie przestrzega zasad obowiązujących w państwie, w którym przebywa.

Wyrok TS w sprawie C-179/11.