Regulamin sprzedaży biletów na Euro 2012 zawiera postanowienia niezgodne z naszym prawem – stwierdził w piątek Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i uznał 19 z 25 zakwestionowanych przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowień za klauzule abuzywne.
Sprawa trafiła do SOKiK z inicjatywy prezesa UOKiK, który w sierpniu 2011 r. postanowił złożyć pozew przeciwko Unii Europejskich Związków Piłkarskich – UEFA.
– Zastrzeżenia dotyczyły m.in. wyłączania odpowiedzialności za opóźnienia w dostawie biletów – przypomina Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK.
Zdaniem urzędu takie wyłączenie jest niedopuszczalne, gdyż w niektórych sytuacjach opóźnienia mogłyby wystąpić na skutek okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność UEFA.
Prezes UOKiK uznała więc, że zamieszczając taki zapis w umowie UEFA, postąpiła niezgodnie z dobrymi obyczajami i rażąco naruszyła interesy konsumenta.
Ponadto zakwestionowany został zapis, zgodnie z którym nieprzewidziane okoliczności mogły wpłynąć na zmianę istotnych warunków umowy – czyli datę, godzinę, lokalizację meczów.
– Zdaniem Urzędu organizator nie precyzując katalogu przypadków nieprzewidzianych okoliczności, pozwala sobie na ich dowolną interpretację – mówi Małgorzata Cieloch.
Dodatkowo umieszczając to postanowienie w regulaminie UEFA, przyznała sobie prawo do jednostronnej zmiany umowy, co również działa na niekorzyść konsumenta. Tymczasem zgodnie z prawem takich zmian można dokonywać tylko z ważnych, określonych jasno powodów.
Zarówno urzędowi, jak i sądowi nie spodobało się także postanowienie, które obliguje konsumenta do zmiany wykupionego miejsca na stadionie, jeżeli zostanie o to poproszony. Jakby tego było mało, UEFA nie musi się tłumaczyć, dlaczego wysunęła taką prośbę.
Tymczasem UOKiK podkreśla, że zajmowane miejsce jest jednym z najbardziej istotnych warunków zawartej umowy. Organizator Euro 2012 przyznał więc sobie uprawnienie do jednostronnej zmiany kontraktu bez podania przyczyny, i to bez odszkodowania.
Następne postanowienie, które zostało uznane za klauzulę abuzywną, wskazuje, że odpowiednim do rozstrzygania sporów pomiędzy konsumentem a UEFA będzie sąd szwajcarski. Zdaniem UOKiK właściwy powinien być sąd miejsca zamieszkania konsumenta, a nie siedziby przedsiębiorcy.

Wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 22 czerwca 2012r.