Przedstawiciele MAC powinni spotkać się z przedstawicielami organizacji pozarządowych, które przygotowały założenia do nowelizacji ustawy o zbiórkach publicznych - uważa doradca prezydenta Henryk Wujec i zapowiada, że zwróci się w tej sprawie do ministra Michała Boniego.

Wujec, który uczestniczy w pracach zespołu ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi, działającym przy Kancelarii Prezydenta, zwrócił się do ministra administracji i cyfryzacji z prośbą o wycofanie poprawek do ustawy o zbiórkach publicznych.

Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej, dotyczący m.in. ustawy o zbiórkach publicznych, nad którym obecnie pracuje sejmowa podkomisja. MAC chce m.in., by zbiórki publiczne można było przeprowadzać drogą elektroniczną, czego obecnie ustawa nie przewiduje. Projekt został skrytykowany przez część organizacji pozarządowych, które również zaapelowały do Boniego o wycofanie się z tych propozycji.

Ich zdaniem doprowadzą one do tego, że wszelkie pozyskiwanie środków przez internet będzie podlegać reglamentacji urzędników. Ograniczone zostanie również tzw. finansowanie społecznościowe zwane też "crowdfundingiem".

W rozmowie z PAP Wujec przypomniał, że organizacje, m.in. skupione w Forum Darczyńców, już kilka lat temu przygotowały założenia do zmian w ustawie. Były one omawiane w ramach organizowanego przez Kancelarię Prezydenta Forum Debaty Publicznej. "Najwłaściwsze byłoby, by MAC odniosło się do tego projektu" - uznał Wujec. Zapowiedział, że w ciągu najbliższych dni wyśle do Boniego kolejny list, tym razem z propozycją takiego spotkania.

"Wszelkie regulacje prawne dotyczące organizacji pozarządowych powinny być konsultowane. Ważne jest, żeby ona służyły ludziom, a nie jakimś abstrakcyjnym zasadom" - zaznaczył.

Jego zdaniem potrzebna jest nowelizacja ustawy, odpowiadająca wyzwaniom czasu, ponieważ obecnie obowiązująca powstała w 1933 r. Zastrzegł, że przy prowadzeniu zbiórek konieczna jest transparentność i - w jego opinii - organizacje to rozumieją i się na to godzą, jednak rozszerzanie "koncesjonowania" przez państwo działalności społecznej nie jest właściwym kierunkiem zmian.

Podkreślił, że na razie należy jedynie przenieść kompetencje dotyczące nadzoru nad zbiórkami z MSW do MAC, na tym poprzestać i przystąpić do dyskusji nad kompleksową nowelą ustawy.

Wujec wyraził przekonanie, że MAC dojdzie do porozumienia z przedstawicielami trzeciego sektora, ponieważ minister Boni wielokrotnie deklarował, że zależy mu na ułatwianiu działalności organizacji społecznych. Jednocześnie zadeklarował współpracę i pomoc ze strony swojej i zespołu działającego przy Kancelarii Prezydenta.

W liście, który Wujec wysłał do MAC kilka dni temu (z apelem o wycofanie poprawek), napisał, że trudno zgodzić się z opinią, że dzięki proponowanym zmianom zbiórki będą nowocześniejsze. "Już dzisiaj istnieje możliwość dokonywania wpłat za pośrednictwem przelewu bankowego w internecie, czy płatności kartą kredytową. Tyle tylko, że dziś jest to zwykła darowizna, a po wprowadzeniu zmian organizacja będzie zobligowana uzyskać zgodę właściwego urzędu dla takiej formy zbierania środków" - podkreślił.

Dodał, że sam popiera postulaty organizacji, które stoją na stanowisku, że wysyłanie sms-ów oraz wpłaty na konto nie powinny być traktowane jako zbiórki publiczne. Jego zdaniem propozycje MAC nie mają żadnego merytorycznego uzasadnienia.

Rzecznik MAC Artur Koziołek powiedział PAP, że list Wujca nie dotarł jeszcze do ministra.

Obowiązująca ustawa o zbiórkach publicznych z 1933 r. definiuje zbiórkę jako zbieranie ofiar w gotówce lub naturze; od 2003 r. funkcjonuje rozporządzenie, które rozszerza definicję m.in. o wpłaty na konto i sprzedaż przedmiotów i usług (chodzi np. o charytatywne sms-y). MAC chce zmienić definicję w ustawie, zastępując "gotówkę" "środkami pieniężnymi", a w artykule, który mówi o tym, że odpowiednie rozporządzenie będzie regulować sposoby przeprowadzenia zbiórek i zakres kontroli nad nimi, dodać sformułowanie o różnorodności form przekazywania ofiar "z wykorzystaniem instrumentów płatniczych".