Materiały zebrane podczas podsłuchu rozmów telefonicznych będą mogły być podstawą także do ścigania osoby, w stosunku do której wcześniej nie wydano sądowej zgody na podsłuchiwanie.
Materiały zebrane podczas podsłuchu rozmów telefonicznych będą mogły być podstawą także do ścigania osoby, w stosunku do której wcześniej nie wydano sądowej zgody na podsłuchiwanie.
Prokuratorzy, sądy i przedstawiciele służ specjalnych od lat mają wątpliwości odnośnie do tego, w jakim zakresie mogą wykorzystywać materiały z kontroli i utrwalania rozmów telefonicznych.
Problemu nie stanowiło bynajmniej procesowe wykorzystanie nagrań w stosunku do osób objętych postanowieniem sądu zezwalającym na stosowanie podsłuchu. Pojawiał się on wtedy, gdy zebrane materiały obciążały osoby nieobjęte zarządzeniem. Przykładowo sądowa zgoda na podsłuch dotyczyła X i Y podejrzanych o handel narkotykami. Jeśli w trakcie stosowania kontroli nagrano także Z, który był ich współpracownikiem, to nie było do końca jasne, w jaki sposób można procesowo wykorzystać dotyczące go materiały.
Zgodny w tym zakresie nie był nawet Sąd Najwyższy. W orzeczeniu z 26 kwietnia 2007 r. (sygn. akt I KPZ 6/07) uznał on, że dowody popełnienia przestępstwa przez inną osobę niż objęta postanowieniem o wyrażeniu zgody na nagrywanie rozmów telefonicznych albo osobę nim objętą, ale dotyczące innych przestępstw niż wskazane w tym postanowieniu, mogą być wykorzystywane przez sąd. Warunkiem jest tutaj jednak wyrażenie zgody następczej na stosowanie podsłuchu.
Z kolei w postanowieniu z 10 grudnia 2010 r. SN powziął wątpliwości co do zasadności wykładni SN z 2007 r. i możliwości uzyskiwania zgody następczej przez organy ścigania. Stwierdził, że żaden z przepisów takiej możliwości nie przewiduje, a wypełnianie luk prawnych wykładnią zawartą w orzecznictwie jest niedopuszczalne (sygn. akt V KK 238/10).
Kontrowersje związane z zakresem wykorzystania materiału dowodowego uzyskanego w toku niejawnej kontroli rozmów rozwiązuje uchwalona przez Sejm 5 stycznia 2011 r. nowelizacja kodeksu postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw. Dodano do niego nowe przepisy, dzięki którym dowody obciążające osobę, wobec której kontrola była stosowana, ale dotyczące czynu innego niż wskazany w zarządzeniu kontroli będzie można nareszcie bez wątpliwości wykorzystać procesowo. Podobnie będzie w przypadku dowodów przeciwko osobom, które w ogóle nie zostały objęte zarządzeniem.
Wszystko dzięki wskazanej wprost w ustawie możliwości zwrócenia się do sądu o wyrażenie przez niego tzw. zgody następczej na wykorzystanie materiałów w postępowaniu karnym. Zgodnie z kpk będzie mógł o nią wystąpić prokurator.
Następnie sąd wyda postanowienie w przedmiocie wniosku w terminie 14 dni na posiedzeniu bez udziału stron. Co ważne o zgodę następczą będzie można ubiegać się tylko w przypadku, gdy w wyniku kontroli uzyskano dowód popełnienia przynajmniej jednego z 19 kategorii przestępstw wymienionych w art. 237 par. 3 k.p.k. (m.in. łapownictwo, rozbój, zabójstwo).
Wczoraj prace nad nowelą zakończyli senatorowie. Teraz ustawa trafi do Sejmu, który wypowie się na temat poprawek Senatu.
Podstawa prawna
Ustawa z 5 stycznia 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama