Federacja Adwokatur Europejskich (FBE) jest zaniepokojona polskimi zmianami w przepisach o zawodach prawniczych, wprowadzających możliwość funkcjonowania niezrzeszonych w korporacjach "doradców prawnych". Rezolucję FBE uchwaliła kilka dni temu w Madrycie.

Poinformowała o tym PAP w środę Krajowa Rada Radców Prawnych, będąca członkiem europejskiej federacji. Jest ona międzynarodową organizacją stojącą na straży zasad etyki zawodowej przyjętym przez Radę Adwokatur i Stowarzyszeń Prawniczych Europy.

"To pierwsze z międzynarodowych działań, które Krajowa Rada podjęła w celu zablokowania sejmowych prac na projektem ustawy o Państwowych Egzaminach Prawniczych. Świadomość polskich decydentów, iż projekt ten jest powszechnie krytykowany nie tylko na gruncie krajowym będzie cennym wzmocnieniem argumentacji samorządu radców" - powiedział PAP Krzysztof Mering z KRRP.

Nad poselskim projektem ustawy o egzaminach prawniczych pracuje sejmowa komisja sprawiedliwości. "Bardzo się cieszymy, że z naszej pracy ktoś postanowił skorzystać, (...) stanowisko rządu w sprawie projektu jest pozytywne" - mówił w zeszłym tygodniu wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona, odpowiadając na pytania posłów, dlaczego projekt nie trafił do Sejmu jako propozycja rządowa.

Chodzi o ustawę o państwowych egzaminach prawniczych

Zaproponowane rozwiązania krytycznie oceniają samorządy zawodów prawniczych. W przyjętej w ubiegłym tygodniu uchwale Krajowa Rada Radców Prawnych podkreśliła, iż "poselski projekt ustawy o państwowych egzaminach prawniczych nie różni się zasadniczo od przedstawianego wcześniej do konsultacji projektu ministra sprawiedliwości, niezaakceptowanego następnie przez Radę Ministrów".

Zgromadzenie ogólne FBE w rezolucji do polskiego rządu przekazuje "wyrazy szczególnego zaniepokojenia" proponowaną nowelizacją przepisów dotyczącą podstawowych usług prawnych, która w ocenie Federacji "może spowodować poważne naruszenia w polskim prawodawstwie, a ze względu na brak zasad etyki zawodowej i wymogów dotyczących kształcenia".

Chodzi o ustawę o państwowych egzaminach prawniczych, która docelowo ma być finałem aplikacji adwokackiej, radcowskiej i notarialnej. Zdanie egzaminu I stopnia uprawniałoby prawnika - zwanego wtedy "doradcą prawnym" - do świadczenia obywatelom podstawowej pomocy prawnej. Ta koncepcja ma pozwolić licznym absolwentom wydziałów prawa funkcjonować na rynku usług prawniczych poza samorządem adwokackim, radcowskim czy notarialnym, a zarazem - reprezentować klientów przed sądami niższych instancji w najprostszych sprawach.



"Będzie to prowadzić nieuchronnie do poważnej erozji zasad etyki zasad zawodowej i kształcenia"

Według rezolucji podjętej przez FBE, taka nowelizacja może spowodować "zmniejszenie zdolności polskich zawodów prawniczych jako całości do świadczenia właściwych usług prawnych osobom, które tego potrzebują, pogorszy pozycję konkurencyjną na rynku europejskim oraz - co najgorsze - spowoduje erozję profesjonalnej ochrony klientów".

Autorzy rezolucji podkreślają, że absolwenci po zdaniu egzaminu I stopnia, nie mając obowiązku członkostwa w samorządach prawniczych, nie będą podlegali uznanym zasadom etyki zawodowej lub niezbędnym obowiązkom takim jak kształcenie ustawiczne. "Będzie to prowadzić nieuchronnie do poważnej erozji zasad etyki zasad zawodowej i kształcenia, rozwijanych przez wiele lat we wszystkich krajach UE i niezbędnych do świadczenia usług prawnych jakiegokolwiek rodzaju" - uznała Federacja.

W rezolucji czytamy też, że nowi "doradcy prawni" nie będą chronieni przywilejem tajemnicy zawodowej, a zatem zgodnie z prawem będą mogli zostać zmuszeni przez władze publiczne do ujawniania poufnych danych ich klientów. "W konsekwencji spowoduje to erozję gwarancji praw klientów i może naruszać dostęp obywateli do wymiaru sprawiedliwości" - zauważa FBE.