Dalkowska podkreśliła, że w kontekście rozprzestrzeniającego się w Polsce koronawirusa ministerstwo podjęło intensywną współpracę z prezesami sądów apelacyjnych.
"Minister sprawiedliwości nie posiada kompetencji w zakresie nadzoru administracyjnego do tego, by wkraczać w jakiekolwiek czynności orzecznicze, w tym także te związane z ewentualnym ograniczeniem ilości rozpraw. Natomiast wczoraj przekazane zostało do prezesów sądów pismo, w którym - w uzgodnieniu, po wideokonferencji - uwzględnione były rekomendacje z naszej strony" - dodała.
Jak wskazała, dotyczyły one zapewniania bezpieczeństwa pracownikom sądów, sędziom, jak również pełnomocnikom i wszystkim obywatelom.
"Podjęliśmy także rozmowy dotyczące wydania przez prezesów sądów stosownych zarządzeń o ograniczeniu ilości wokand, bo to prezesi są gospodarzami sądów, i rzeczywiście dzisiaj podczas takiej wideokonferencji rekomendowaliśmy podjęcie tego typu działań" - powiedziała Dalkowska.
"Z tego, co wiem, prezesi sądów apelacyjnych stosowne decyzje w tym przedmiocie podejmują, są już informacje na stronach niektórych sądów, i w ślad za tym podejmowanie będą decyzje prezesów sądów okręgowych i rejonowych" - mówiła wiceminister. Podkreśliła przy tym, że są sprawy, które muszą się odbyć. Dotyczy to m.in. rozpoznania wniosku o tymczasowe aresztowanie lub spraw dotyczących opieki nad dzieckiem.
"Jesteśmy w ścisłym kontakcie zarówno z prezesami sądów, jak i z dyrektorami. Na jutro jest zaplanowana kolejna wideokonferencja, a niezależnie od tego mamy też ciągły system komunikacji" - zapewniła wiceszefowa MS.
O czasowym odwołaniu rozpraw z wyjątkiem najpilniejszych spraw oraz publikacji orzeczeń w sprawach karnych poinformował już m.in. Sąd Okręgowy w Warszawie.
Ze względu na koronawirusa w okresie od 16 do 31 marca odwołane zostały też wszystkie rozprawy i inne posiedzenia jawne w Sądzie Najwyższym. Przesunięciu uległo też zwołane na 17 marca Zgromadzenie Ogólne SN, które miało wybrać kandydatów na I prezesa. Odbędzie się ono 31 marca o godz. 14.
Łącznie w Polsce od 4 marca, czyli od dnia, gdy poinformowano o pierwszym przypadku w kraju, zdiagnozowano 51 osób zarażonych SARS-CoV-2. W czwartek odnotowano jeden przypadek śmiertelny. To pacjentka hospitalizowana w Poznaniu. Jej stan był ciężki, cierpiała też na inne choroby.
W czwartek szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski poinformował, że jeszcze tego samego zostanie wydane rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące wprowadzenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego.
Z kolei środę rząd poinformował, że placówki oświatowe i szkoły wyższe zawieszają na dwa tygodnie zajęcia. Odwołane są wszelkie imprezy masowe i zawieszona zostanie działalność instytucji kultury, w tym teatrów, kin i muzeów.