Chodzi o wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 24 stycznia, w którym uchylił on postanowienie prezesa UODO, wstrzymujące upublicznienie przez Kancelarię Sejmu podpisów pod listami poparcia kandydatów do KRS. W piątek po południu WSA opublikował uzasadnienie do tego orzeczenia.
Udostępnienie list poparcia do KRS, po pojawieniu się uzasadnień WSA, zapowiedziała w środę marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Kancelaria Sejmu poinformowała w piątek, że w związku z wyrokiem WSA i przepisami Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi "odpadła przeszkoda prawna dla udostępnienia informacji publicznej zawartej w wykazach sędziów, którzy udzielili poparcia kandydatom do Krajowej Rady Sądownictwa".
Na stronie Sejmu opublikowano wykaz wszystkich 18 sędziów, którzy kandydowali do KRS, z których Sejm wybrał 15 członków Rady.
Przy jednej z kandydatur - sędziego Macieja Nawackiego (prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie, wybranego do KRS) - zamieszczone są dwie opinie prawne Biura Analiz Sejmowych dot. dopuszczalności wycofania poparcia dla sędziego - kandydata do KRS. Pod listą Nawackiego widnieje 28 podpisów (w tym podpis jego samego), czyli jest spełniony wymóg poparcia grupy 25 sędziów; w mediach pojawiły się jednak wątpliwości związane z tym, że czworo sędziów z Sądu Rejonowego w Olsztynie: Anna Pałasz, Katarzyna Zabuska, Joanna Urlińska i Krzysztof Bieńkowski poinformowało o wycofaniu udzielonego mu poparcia jeszcze przed wyborem przez Sejm członków KRS, co by mogło - zdaniem części komentatorów - oznaczać, że nie miał wymaganego poparcia.
W opinii BAS wskazano m.in., że w ustawie o KRS istnieje luka prawna; prowadzi to jednak do wniosku, że zgłoszenie sędziego ma charakter ostateczny, a oświadczenie o wycofania poparcia jest bezskuteczne.
"Ustawa nie przewiduje możliwości wycofania poparcia sędziego kandydata na członka KRS. Uwaga ta ma kluczowe znaczenie dla stwierdzenia, że po formalnym zgłoszeniu danej kandydatury Marszałkowi Sejmu nie jest możliwe wycofanie jej poparcia - albo też inaczej, faktyczne wycofanie poparcia kandydata nie wywołuje skutków prawnych" - napisano w jednej z tych opinii.
W drugiej wskazano zaś, że "jedyny bezdyskusyjny przypadek dopuszczalności wycofania poparcia w systemie polskiego prawa zachodzi w ramach instytucji wykonywania inicjatywy ustawodawczej przez posłów". "Takie rozwiązanie ma jednak silne zakotwiczenie w przepisach konstytucji" - dodano i zaznaczono, że "doszukiwanie się jakiejkolwiek analogii między wycofaniem poparcia dla poselskiego projektu ustawy oraz dla zgłoszenia sędziego jako kandydata na członka KRS nie znajduje uzasadnienia".
Sprawa udostępnienia wykazu sędziów, którzy udzielili poparcia sędziom-kandydatom do KRS wzbudzała od początku kontrowersje m.in. wśród części sędziów i wśród polityków. Do Kancelarii Sejmu były składane wnioski m.in. polityków i organizacji społecznych o udostępnienie informacji o imionach, nazwiskach i miejscach orzekania sędziów, którzy poparli zgłoszenia kandydatów do KRS. Szef Kancelarii Sejmu odmawiał udostępnienia tych danych.
O udostępnienie załączników do zgłoszeń kandydatów na członków KRS wystąpiła m.in. posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz. Gdy Kancelaria Sejmu odmówiła, posłanka zaskarżyła tę decyzję do WSA. Sprawa ostatecznie trafiła do NSA, który pod koniec czerwca ub. roku orzekł, że Kancelaria Sejmu powinna udostępnić wykazy osób popierających kandydatów do KRS. Listy te jednak nie zostały ujawnione na skutek postanowienia prezesa UODO z 30 lipca, które zobowiązało Kancelarię Sejmu do powstrzymania się od upublicznienia tych wykazów. Wskazano, że postanowienie ma charakter tymczasowy i zakazuje udostępniania danych do czasu wydania przez prezesa UODO decyzji kończącej postępowanie w sprawie.
3 lutego CIS ujawniło dane dotyczące poparcia sędziów - kandydatów do KRS. Podano m.in., że 18 kandydatów do KRS poparło łącznie 364 sędziów.
Wybór przez Sejm 15 sędziów - członków KRS na czteroletnią kadencję odbył się w marcu 2018 r. zgodnie z nowelizacją ustawy o KRS, która weszła w życie w połowie stycznia 2018 r. Wcześniej wybierały ich środowiska sędziowskie. Obecnie podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia propozycji kandydatów do KRS są grupy 25 sędziów i co najmniej dwóch tysięcy obywateli.