Zarządzenie wzywające do usunięcia braków formalnych (np. brak podpisu, pełnomocnictwa, niezbędnego załącznika etc.) czy fiskalnych (brak opłaty lub wniesienie jej w niepełnej wysokości) będzie mógł wydać asystent sędziego.
Takie zmiany przynosi art. 472 kodeksu postępowania cywilnego, który wchodzi dziś w życie (wraz z nowelizacją prawa upadłościowego i innych ustaw; Dz.U. z 2019 r. poz. 1802).
Zgodnie z par. 1 tego przepisu asystent będzie mógł wydać zarządzenie z zakresu czynności przewodniczącego, z wyjątkiem tego o zwrocie pisma procesowego, w tym pozwu czy apelacji. W każdym przypadku przewodniczący może uchylić lub zmienić decyzję asystenta.
Do tej pory – jak wskazywało w uzasadnieniu Ministerstwo Sprawiedliwości – w praktyce i tak to asystenci przygotowywali projekty zarządzeń zmierzających do przygotowania spraw sądowych do rozpoznania, które następnie przedkładali sędziemu do podpisu. Nie było więc sensu utrzymywania rozwiązania, które do dokonania jednej czynności angażuje dwie osoby.
Sędzia Aneta Łazarska z Sądu Okręgowego w Warszawie zaznacza, że zmiana dobrze wygląda przede wszystkim na papierze, ale w konfrontacji z sądowymi realiami – już nie. – Po pierwsze, obecnie zarządzenia piszą głównie sędziowie. A po drugie, podobne zapowiedzi towarzyszyły rozszerzeniu kompetencji referendarzy sądowych poprzez przyznanie im prawa do nadawania klauzuli wykonalności. Pomimo tego sędziowie nadal muszą robić to sami, ponieważ referendarzy brakuje – przypomina sędzia. – Tak samo będzie teraz. Większość sędziów nie odczuje żadnej poprawy, ponieważ nie ma asystenta albo jeden asystent przypada na kilku orzekających – tłumaczy.
Etap legislacyjny
Przepis wchodzi w życie 8 października 2019 r.