Sprzeciw sąsiadów nie może być podstawą do odmowy podjęcia przez gminę uchwały w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej, o którą wnioskował inwestor – stwierdził WSA w Poznaniu.
Inwestorzy złożyli u burmistrza wniosek o ustalenie lokalizacji osiedla mieszkaniowego wraz z infrastrukturą towarzyszącą.
Taką możliwość daje ustawa o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowej oraz inwestycji towarzyszącej (Dz.U. z 2018 r. poz. 1496), tzw. specustawa mieszkaniowa. Jej głównym celem było przyjęcie rozwiązań upraszczających i usprawniających procedury administracyjne związane z realizacją tego rodzaju inwestycji. Osiągnięciu takiego rezultatu miała służyć m.in. uchwała w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji podejmowana przez właściwą miejscowo radę gminy, w szczególności tam, gdzie uchwalony plan miejscowy nie zaspokaja obecnych potrzeb mieszkaniowych. Jego zmiana jest bowiem procesem długotrwałym.
W tym przypadku rada miejska podjęła uchwałę odmowną. W uzasadnieniu wskazano, że wpływ na decyzję miało m.in. negatywne stanowisko mieszkańców sąsiadujących z planowaną inwestycją, którzy w większości byli jej przeciwni. Wskazywali na zagrożenia i uciążliwości wynikające z planowanej budowy osiedla dla nich samych oraz ich nieruchomości, które wiele lat wcześniej zabudowane zostały domami jednorodzinnymi. Podnosili, że ich dobro jako mieszkańców powinno być chronione bardziej niż korzyści dewelopera.
Inwestor skierował do sądu skargę na tę uchwałę, wnosząc o stwierdzenie jej nieważności. Zarzucił w niej naruszenie art. 7 ust. 4 specustawy mieszkaniowej. Zdaniem skarżących rada, podejmując uchwałę, nie wzięła pod uwagę m.in. stanu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych na terenie gminy oraz potrzeb i możliwości jej rozwoju, a także tego, że realizacja inwestycji będzie zgodna z zapisami studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania gminy. Ponadto w sporządzonym do uchwały uzasadnieniu nie wskazano konkretnych motywów przemawiających za jej podjęciem.
WSA w Poznaniu przyznał rację inwestorowi i stwierdził nieważność uchwały. W ocenie sądu podjęta została ona bowiem z istotnym naruszeniem przepisów prawa materialnego oraz procesowego. Sąd stwierdził, że jeżeli gmina uzna, iż wniosek inwestora koliduje z potrzebami i możliwościami rozwoju gminy, może odmówić ustalenia lokalizacji inwestycji. Jednak, jak wynika z protokołu sesji, dyskusja nad projektem uchwały nie koncentrowała się na wskazanych ustawowych przesłankach, a ograniczyła się do wskazania na negatywny stosunek części mieszkańców do planowanej inwestycji i jednej negatywnej opinii komisji gminnej.
Zdaniem WSA rada gminy nie może odmówić ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej z uwagi na wystąpienie okoliczności niewymienionych w ustawie, np. braku zgody lokalnej społeczności. Takie działanie bowiem stanowi ewidentne naruszenie prawa, mające wpływ na ważność podjętej uchwały.
Sąd wskazał także na brak w uzasadnieniu uchwały innych merytorycznych powodów podjętej decyzji. Tymczasem w ocenie WSA ujawnienie w nim motywów rozstrzygnięcia zapobiega jego dowolności i arbitralności, umacnia poczucie zaufania społecznego i stanowi podstawę kontroli jego legalności. Jest zatem ważnym elementem rozstrzygnięcia podejmowanego przez organy władzy publicznej, w tym także organy gminy. W konsekwencji brak uzasadnienia powoduje istotną wadliwość uchwały i prowadzi do jej nieważności.

orzecznictwo

Wyrok WSA w Poznaniu z 18 września 2019 roku (sygn. akt IV SA/Po 427/19). www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia