Podstawowe prawa i obowiązki małżonków reguluje ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Artykuł 23 tego Kodeksu stanowi, że:
Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli.
Co jednak w sytuacji, gdy mąż lub żona nie spełnia (w całości lub w stopniu niewystarczającym) obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny (np. nie przekazuje wynagrodzeń w części lub całości, nie robi zakupów, nie opłaca rachunków)?
W takich sytuacjach przez drugiego współmałżonka zastosowany może być artykuł 28 paragraf 1 Kodeksu, który stanowi:
Jeżeli jeden z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu nie spełnia ciążącego na nim obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, sąd może nakazać, ażeby wynagrodzenie za pracę albo inne należności przypadające temu małżonkowi były w całości lub w części wypłacane do rąk drugiego małżonka.
Musi istnieć wspólne pożycie
Uzyskanie nakazu sądowego w tej materii wymaga spełnienia równocześnie dwóch przesłanek. Po pierwsze należy we wniosku do sądu wykazać, że współmałżonek nie przyczynia się - w całości lub w stopniu niewystarczającym - do zaspokajania potrzeb rodziny (m.in. zakupy art. spożywczych / odzieży, utrzymanie domu / mieszkania, wychowanie i kształcenie dzieci, współfinansowanie kosztów leczenia członków rodziny, itp.).
Drugim warunkiem zastosowania tej ścieżki jest istnienie między małżonkami wspólnego pożycia. Wspólne pożycie oznacza jednoczesne istnienie więzi duchowej (emocjonalnej), fizycznej oraz gospodarczej (wspólne gospodarstwo domowe). Brak wspólnego pożycia, długotrwałe oddzielne zamieszkiwanie, separacja faktyczna (bez orzeczenia sądu), separacja orzeczona oraz rozwód powodują, że nie będzie możliwe uzyskanie tego typu postanowienia sądu rodzinnego.
Postanowienie sądu o nakazanie wypłacenia małżonkowi wynagrodzenia za pracę drugiego małżonka nie wymaga już działania komornika. Pracodawca po otrzymaniu z sądu odpisu postanowienia jest zobowiązany do realizacji jego treści w zakresie wypłacania części lub całości pensji (oraz odpowiednio także innych wskazanych w postanowieniu należności) na konto (do rąk) uprawnionego współmałżonka. Pracodawca, który nie wykonuje postanowienia sądu, działa na szkodę małżonka uprawnionego i naraża się na odpowiedzialność odszkodowawczą.
Postanowienie sądu zachowuje swoją moc nawet w sytuacji, gdy po jego wydaniu, wspólne pożycie ustało. W razie istotnej zmiany okoliczności sąd może na wniosek każdego z małżonków nakaz zmienić a nawet w całości uchylić.
Wniosek do sądu rodzinnego
Wniosek o nakazanie wypłacenia małżonkowi wynagrodzenia za pracę drugiego małżonka składa się do miejscowo właściwego sądu rejonowego, do wydziału rodzinnego. Wniosek rozpatrywany jest w trybie uproszczonym, nieprocesowym (bez udziału pracodawcy współmałżonka, którego ma dotyczyć uszczuplenie kwoty pensji). W uzasadnieniu wniosku należy wskazać m.in. źródła dochodów obojga małżonków (potwierdzone dowodami, np. zaświadczeniami z pracy) oraz wskazać dowody potwierdzające, że współmałżonek nie spełnia ciążącego na nim obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny. Do wniosku załącza się: odpis skrócony aktu małżeństwa, odpisy skrócone aktów urodzenia dzieci, zaświadczenia z miejsc pracy o wysokości zarobków oraz odpis wniosku i załączników.
ZOBACZ WZÓR - Wniosek o nakazanie wypłacenia małżonkowi wynagrodzenia za pracę drugiego małżonka >>
Jeśli potrzebujemy spotkania z prawnikiem i jego porady a nie stać nas na poniesienie kosztów płatnej pomocy prawnej - możemy skorzystać z konsultacji w miejscowym punkcie darmowej pomocy prawnej (wystarczy umówić się i na miejscu złożyć pisemne oświadczenie, że nie stać nas na płatną pomoc prawną). Zobacz, jak i gdzie skorzystać z darmowej pomocy prawnika >>
Zeghar(2019-06-15 12:21) Zgłoś naruszenie 245
Aha... Czyli teoretycznie możliwa jest sytuacja, że wracasz po pracy do domu, a tam wymienione zamki. Żona cię nie chce wpuścić. Wzywasz policję, a ta cię informuje, że prowadzona na ciebie Niebieska Karta jest już dosyć dużym segregatorem, a po ostatnim zgłoszeniu masz zakaz przebywania w swoim własnym, kupione za własne pieniądzem mieszkaniu. I żebyś się niezwłocznie oddalił i nie pokazywał w okolicy. Zdziwienie ogromne, bo pierwszy raz słyszysz o jakiejś Niebieskiej Karcie, nie masz pojęcia o co chodzi z tymi zgłoszeniami. Nocujesz u kumpla i rano idziesz do pracy. A tam woła cię do siebie kadrowa, żeby przekazać ci, że zgodnie z wyrokiem sądu twoja wypłata będzie przekazywana na konto żony. Po pracy ignorując radę policjantów idziesz prosto pod swój dom, gdzie spotykasz listonosza mającego dla ciebie pismo z sądu o terminie rozprawy rozwodowej. Gość rzuca na odchodne uwagą, że ostatnio było do ciebie sporo pism z sądu i że wszystkie odbierała żona. Na rozprawie widzisz wyraźnie zdziwioną twoją obecnością żonę i sędzinę, która rzuca uwagę, że wreszcie raczyłeś się pofatygować na rozprawę. Cdn...
OdpowiedzWredna miernota(2019-06-16 10:43) Zgłoś naruszenie 40
W zasadzie taki wniosek oznacza brak stałego pożycia. Chociaż można sobie w teorii wyobrazić, że jeden z małżonków w finansach do d*, ale w łóżku czarodziej.
Odpowiedz2 sort(2019-06-15 11:59) Zgłoś naruszenie 31
Zapis ustawy z listopada ubiegłego roku jest jednoznaczny: „Realizacja wypłat rekompensat nastąpi od dnia 1 czerwca 2019 roku”. Chodzi o jednorazowe świadczenie w wysokości 10 tys. zł. Wdowy i sieroty po czynnych górnikach czekają, ale ciągle nie wiedzą, dlaczego nie dostają pieniędzy, ani kiedy je dostaną.
Odpowiedz