Od października 2019 r. próg do otrzymywania świadczeń wzrośnie o 75 zł. Zdaniem rodziców taka podwyżka, po 11 latach jego zamrożenia, jest zbyt niska.
Osobom, które na wszelkie sposoby starają się unikać płacenia na dzieci, będzie trudniej uchylać się od tego obowiązku. Takie efekty ma przynieść uchwalona na ostatnim posiedzeniu Sejmu ustawa z 6 grudnia 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy skuteczności egzekucji alimentów. Oprócz uszczelnienia i zaostrzenia wielu przepisów przewiduje ona też ważną z punktu widzenia rodziców, którzy nie otrzymują pieniędzy na dzieci, podwyżkę kryterium dochodowego uprawniającego do świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego (FA).
Odrzucone poprawki
Wspomniany próg wynosi 725 zł w przeliczeniu na członka rodziny od października 2008 r., a więc od momentu gdy weszła w życie ustawa z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 558 ze zm.). Od tamtej pory kryterium pozostawało na niezmienionym poziomie, a jego odmrożenie nastąpi od października 2019 r., kiedy będzie ustalane prawo do świadczeń z FA na rozpoczynający się w tym terminie nowy okres świadczeniowy. Próg wzrośnie do 800 zł. W ocenie rodziców podwyżka o 75 zł po tak długim okresie braku jego zmiany jest zdecydowanie zbyt niska.
/>
– Tylko między 2015 a 2017 r. z FA wypadło ponad 52 tys. dzieci. Wprawdzie na skutek wzrostu kryterium część matek będzie mogła wrócić do systemu wsparcia, ale tylko na chwilę z uwagi na rosnącą kwotę najniższej pensji – mówi Katarzyna Stadnik, prezes Stowarzyszenia Poprawy Spraw Alimentacyjnych „Dla Naszych Dzieci”. Dlatego w trakcie prac nad ustawą w Sejmie zgłaszane były przez posłów opozycji poprawki zakładające wyższe odmrożenie progu. Jedna z nich zakładała, że powinien wynosić tyle samo co minimalne wynagrodzenie za pracę. Druga zaś ustalała kryterium w wysokości 1000 zł na osobę. Obydwie poprawki zostały jednak odrzucone.
– Działania rządu zmierzają do tego, aby wygasić FA. Ma on być pomocą dla osób, które nie pracują. Natomiast te matki, które są zaradne i starają się zapewnić dzieciom jak najlepsze warunki do życia, są za to karane – uważa Katarzyna Stadnik.
Szybsza komunikacja
O ile kwota podwyżki kryterium budzi liczne zastrzeżenia, to pozytywnie oceniane są pozostałe rozwiązania, które znalazły się w ustawie. Wśród nich są nowe przepisy, które pozwolą usprawnić wymianę informacji między komornikami a ZUS. Zgodnie z ustawą nie będzie ona już następowała na piśmie, ale drogą elektroniczną. Dzięki temu komornik szybciej uzyska informacje o danych adresowych dłużnika czy o tym, że zmienił on pracodawcę lub podjął zatrudnienie. Co więcej, ZUS będzie miał obowiązek stałej aktualizacji i przekazywania organowi egzekucyjnemu, nie rzadziej niż raz w miesiącu, informacji o zmianach na koncie ubezpieczeniowym rodzica. Przy czym ze względu na konieczność dostosowania systemu informatycznego ZUS te przepisy zaczną obowiązywać po 12 miesiącach od ogłoszenia ustawy.
– Zmiana sposobu wymiany informacji na linii komornicy – ZUS była jednym z postulatów, jakie od dawna były zgłaszane przez zespół powołany przez rzecznika praw obywatelskich oraz rzecznika praw dziecka. Pomoże to zwiększyć egzekucję alimentów – podkreśla Sylwia Spurek, zastępczyni RPO.
Kolejnym istotnym elementem ustawy jest nowelizacja kodeksu pracy w zakresie sankcji grożących pracodawcom za zatrudnianie dłużników na czarno lub wypłacanie im części wynagrodzenia poza umową o pracę, po to, aby komornik nie mógł zająć ich pensji (lub jedynie jej zaniżoną kwotę) na poczet alimentów. Za takie działanie zakład pracy będzie ukarany grzywną sięgającą od 1,5 tys. zł do 45 tys. zł. Jednocześnie na razie w ustawie znalazł się zapis, że taka sankcja będzie dotyczyć sytuacji, gdy pracownik ma zaległości w płaceniu alimentów wynoszące powyżej trzech miesięcy. Natomiast docelowo jego brzmienie zostanie zmodyfikowane i będzie odnosić się do osób wpisanych do Krajowego Rejestru Zadłużonych. Na obecnym etapie nie było to możliwe, bo ustawa o KRZ została uchwalona ostatecznie na tym samym posiedzeniu Sejmu co pakiet alimentacyjny (wróciła tam po poprawkach Senatu).
Ponadto pracodawcy muszą liczyć się z wyższymi grzywnami, jeśli nie będą wypełniać obowiązków związanych z zajęciem pensji rodzica, np. nie przekażą komornikowi jego kwoty lub nie udzielą mu informacji na temat dłużnika.
Etap legislacyjny
Ustawa skierowana do Senatu