RPO wniósł o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów Kodeksu karnego wprowadzonych nowelizacją z dnia 20 lutego 2015 r., które wprowadziły nowy model orzekania kary łącznej. Zgodnie z zaskarżonym przepisem, nowe zasady orzekania kary łącznej nie znajdują zastosowania do przypadków, w których wszystkie kary uprawomocniły się przed dniem wyjścia w życie nowelizacji. W takim przypadku stosuje się przepisy kodeksu w brzmieniu sprzed nowelizacji.
Rzecznik w skardze podkreślił, że zaskarżony przepis narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa, z której wynika nakaz jednakowego traktowania podmiotów, które charakteryzują się w takim samym stopniu tą samą cechą relewantną. "Wprowadzone w zaskarżonym przepisie kryterium stosowania ustawy karnej nie znajduje racjonalnego uzasadnienia" - zaznaczył RPO. Uznał, że stosowanie tych samych zasad orzekania kary łącznej powinno być determinowane nie przez datę uprawomocnienia się kar podlegających łączeniu, ale poprzez moment popełnienia przestępstwa.
Trybunał uznał w środę, że wskazane różnicowanie zasad wymierzania kary łącznej prowadzi wprawdzie do zróżnicowania sytuacji sprawców przestępstw, ale mieści się w zakresie swobody ustawodawcy.
Przedstawiając ustne motywy wyroku sędzia TK Leon Kieres zaznaczył, że modyfikacje zasad orzekania kar łącznych wprowadzone nowelizacją z 2015 r. były rozległe i ocenione w doktrynie jako rewolucyjne. Chodziło m.in o likwidację możliwości łączenia kar wykonanych, podniesienie górnej granicy kary łącznej z 15 do 20 lat oraz o dodanie bardziej rygorystycznych zasad zawieszania kary łącznej. "Z punktu widzenia sprawców przestępstw jest bardzo ważne, czy możliwość łączenia wymierzonych im kar będzie oceniana na podstawie przepisów w brzmieniu przed lub po nowelizacji" - wskazał.
Trybunał ustalił, że w dotychczasowym orzecznictwie sądów dominuje interpretacja zaskarżonego przepisu, zgodnie z którą "jeśli wszystkie łączone kary uprawomocniły się przed wejściem w życie nowelizacji, to stosuje się przepisy dotychczasowe, ale jeśli część łączonych kar uprawomocniła się przed nowelizacją, a część po to stosuje się te przepisy, które w danym wypadku byłyby względniejsze dla sprawcy". W uzasadnieniu wskazano, że kryterium różnicowania jest więc data prawomocności wyroków podlegających łączeniu.
Trybunał stwierdził też, że w zaskarżonym przepisie "kryterium różnicowania ma charakter relewantny tzn. pozostaje w bezpośrednim związku z celem i treścią przepisu i służy ich realizacji". "Z punktu widzenia sądu orzekającego dużo łatwiej można ustalić, jakie były daty prawomocności kar podlegających łączeniu, niż to jaki reżim prawny w danym wypadku byłby względniejszy dla sprawcy" - uznał TK.
TK wskazał, że zasady intertemporalne są też spójne z innymi elementami nowego modelu orzekania kary łączonej. "Prawomocność kar podlegających łączeniu, jako kryterium różnicowania podstaw prawnych orzekania kary łącznej nie ma charakteru przypadkowego i arbitralnego. Przeciwnie harmonizuje z założeniami przyjętymi przez ustawodawcę i przyczynia się do ich realizacji" - zaznaczono w uzasadnieniu.
Jako dodatkowy argument TK uwzględnił również m.in. domniemanie konstytucyjności starego i nowego modelu kary łącznej, funkcję i specyfikę tej kary oraz istnienie mechanizmu poprawiającego sytuację skazanych na podstawie dotychczasowych przepisów.
W skardze do Trybunału Rzecznik wskazał, że kwestionowana norma może prowadzić do sytuacji, w której w stosunku do osób skazanych za dokonanie takiego samego przestępstwa, w tym samym czasie i w identycznych okolicznościach, zastosowanie mogą znaleźć różne przepisy w zakresie kary łącznej.
"Wystarczy bowiem przyjąć, że czyny obydwu sprawców miały miejsce przed dniem 1 lipca 2015 r., przy czym kara za przestępstwo w przypadku jednego ze sprawców uprawomocniła się przed 1 lipca 2015 r., w przypadku drugiego zaś – po tej dacie (np. z powodu zaskarżenia wyroku tylko przez jednego ze skazanych). W przypadku pierwszego z nich znowelizowane przepisy o karze łącznej nie będą mogły znaleźć zastosowania tak długo, jak nie zajdzie +potrzeba orzeczenia kary łącznej w związku z prawomocnym skazaniem po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy+" - wyjaśnił we wniosku RPO.
W pisemnych stanowiskach Sejm oraz Prokurator Generalny wnieśli o stwierdzenie zgodności kwestionowanej normy z konstytucją.
Trybunał wydał wyrok w pełnym składzie, któremu przewodniczyła prezes TK Julia Przyłębska. Orzeczenie Trybunału jest ostateczne.