Jeśli dłużnik udowodni, że wierzyciel nic nie stracił, to w konsekwencji nie trzeba mu nic płacić. Uważa tak Sąd Apelacyjny w Katowicach.
Przepisy o karze umownej budzą wątpliwości od czasu powstania kodeksu cywilnego. Utarły się dwie koncepcje, które miały swoich licznych zwolenników. Od 2003 r. wydawało się, że w końcu udało się raz na zawsze zamknąć ten spór. Aż do teraz. Katowicki sąd apelacyjny otwiera go na nowo.
(Nie)rozstrzygnięty spór