Zgodnie z art. 1621 kodeksu postępowania cywilnego sąd, na wniosek strony, wyraża zgodę na utrwalanie przez nią posiedzenia za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk. O ile nie stoi temu na przeszkodzie wzgląd na prawidłowość postępowania. Projekt nowelizacji k.p.c. przedstawiony przez Ministerstwo Sprawiedliwości uchyla ten przepis. W zamian proponując dodanie art. 91, który odwraca tę zasadę.
Zgodnie z proponowanym przepisem nie będzie wymagane zezwolenie na utrwalenie przez strony i uczestników postępowania czynności sądowych za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk.
Paragraf drugi tego przepisu nakłada jedynie obowiązek uprzedzenia o tym sądu. Nie oznacza to jednak, że sąd nie będzie mógł zakazać nagrywania. Będzie to możliwe w sytuacji, w której sąd zarządził odbycie całego lub części posiedzenia przy drzwiach zamkniętych lub, tak jak obecnie, ze względu na prawidłowość postępowania.
Według MS obecne zasady w kwestii nagrywania rozprawy nie przystają do dzisiejszych oczekiwań społecznych w zakresie publicznej jawności działania wymiaru sprawiedliwości. Po drugie obecne rozwiązanie zbytecznie obciąża sąd obowiązkiem każdorazowego udzielania zezwolenia na rejestrację. Po trzecie, obecne obostrzenia w tej kwestii i tak są niemożliwe do wyegzekwowania, skoro strona może skrycie sporządzać nagranie dźwięku niezależnie od tego, czy sąd na to pozwolił, czy nie.
„Co więcej, niedopuszczalność zapisywania czynności sądu za pomocą urządzenia rejestrującego oznacza w istocie tylko tyle, że strona jest zmuszona do utrwalania tych czynności (na własny użytek) w drodze pisemnych notatek, co nie znajduje uzasadnienia celowościowego ani aksjologicznego, skoro rejestracja czynności sądu nie przeszkadza w ich prowadzeniu ani nie odbiera im żadnego waloru” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Możliwość nagrywania dźwięku za zgodą sądu istnieje od września ubiegłego roku. – Niestety zdarza się, że sąd nie udziela zgody na nagrywanie. Najczęściej też nie widząc jednocześnie potrzeby, żeby jakoś to w szerszy sposób uzasadnić – przyznaje adwokat Dariusz Goliński, który uważa zmianę za dobre rozwiązanie.
Jednak mec. Patrick Radzimierski, partner w kancelarii Dentons, nie przecenia jej znaczenia. – W przypadkach, kiedy rozprawa i tak jest rejestrowana, można uzyskać zapis audio. W związku z tym dublowanie tego poprzez nagrywanie przebiegu rozprawy na własną rękę jest nieprzydatne, zwłaszcza jeśli jakość może być różna. System, w który wyposażone są sale sądowe, jest jednak lepszy. Nie widzę w związku z tym jakiejś szczególnej wartości dodanej – mówi mec. Radzimierski. I dodaje, że generalnie system e-protokołu się sprawdza. Zdarza się, że pełnomocnicy nie mają dostępu do zapisu rozprawy od razu, ale zyskują go np. po kilku dniach, jednak zdaniem radcy prawnego ogólnie nie ma z tym większych problemów.
– Prawdą jest, że nie wszędzie jeszcze protokół elektroniczny funkcjonuje, ale zakładam, że jest to stan przejściowy i docelowo wszystkie sale rozpraw zostaną wyposażone w sprzęt do nagrywania – dodaje radca prawny.
Choć nagrywanie rozpraw w sprawach cywilnych wprowadzono już siedem lat temu, wciąż jeszcze nie wszystkie sale rozpraw są wyposażone w odpowiednią aparaturę. Do tej pory e-protokół wdrożono w 2267 salach rozpraw w 239 sądach (we wszystkich sądach apelacyjnych i okręgowych oraz w sądach rejowych apelacji wrocławskiej, warszawskiej, białostockiej, gdańskiej, łódzkiej, krakowskiej).
– Do końca 2018 r. kolejnych 1300 sal rozpraw zostanie wyposażonych w sprzęt do nagrywania. Wprowadzenie do projektu nowelizacji k.p.c. projektowanego art. 91 nie oznacza odejścia od protokołu elektronicznego w sprawach cywilnych. Wprowadzając dodatkowe brzmienie przepisu, ustawodawca umożliwia stronom rejestrację dźwięku niezależnie od czynności prowadzonych przez sędziów i pracowników sądów – mówi Wioletta Olszewska z biura prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości.
Poza tym w odróżnieniu od obecnie obowiązującego art. 1621 proponowany art. 91 ma dotyczyć nie tylko posiedzeń sądu, lecz w ogóle wszelkich czynności, także prowadzonych poza posiedzeniem (oględzin, przesłuchań itd.).