Reforma sprawi, że wiele wzajemnych roszczeń nie zostanie rozsądzonych tak jak teraz w jednym postępowaniu, a w dwóch. Resort przekonuje jednak, że dodatkowych spraw nie będzie dużo.
W przypadku gdy osoba, która została pozwana np. o zapłatę, jest jednocześnie wierzycielem powoda, może w trakcie procesu podnieść tzw. zarzut potrącenia. Wówczas w zależności od sytuacji wzajemne wierzytelności zostają umorzone albo np. dochodzona przez powoda wierzytelność zostanie pomniejszana o dług, który ma on u pozwanego.
Jednak projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego wprowadza daleko idące ograniczenia w możliwości podnoszenia zarzutu potrącenia. Projektowany art. 2031 k.p.c. przewiduje, że zarzut taki będzie skuteczny, jeśli wierzytelność pozwanego wynika z tego samego stosunku prawnego co wierzytelność powoda albo jest niesporna lub potwierdzona dokumentem niepochodzącym od pozwanego.