Nieduży dom, działka, kilkuletni samochód. I kredyt. Tak wygląda majątek przeciętnego sędziego Sądu Najwyższego.
Debata o tym, czy oświadczenia majątkowe sędziów powinny być publikowane, która toczyła się przed rokiem, była burzliwa. Zwolennicy przekonywali, że jawność w przypadku sędziowskiej kasty jest kluczowa. Przeciwnicy uważali, że niczemu pisanie w internecie, kto ile posiada, nie służy.
– Czy dobry prawnik będzie się godził na to, że jego cały majątek będzie wywieszony na płocie? – pytała wówczas retorycznie pierwsza prezes SN prof. Małgorzata Gersdorf.
Pozostało
94%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama