Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia I Wydział Cywilny zawiesił postępowanie wytoczone przeciwko prezesowi Trybunału Konstytucyjnego. Powodem było pełnomocnictwo dla adwokata podpisane przez sędzię Julię Przyłębską, co związane jest z wątpliwościami wokół jej wyboru na stanowisko prezesa TK. We wrześniu Sąd Najwyższy ma zająć stanowisko w tej sprawie.
Proces przeciwko prezesowi TK o zadośćuczynienie przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia wytoczony został przez przedsiębiorcę Marka Jarockiego. Trybunał odmówił bowiem przyjęcia do rozpoznania jego skargi. Orzeczenie, zdaniem powoda wydał sędzia "dubler", nielegalnie wybrany przez PiS, co stało się podstawą do wniesienia powództwa. Marek Jarocki domaga się zadośćuczynienia w wysokości 2,5 tys. zł.
Jak wynika z informacji przekazanych nam przez Marka Jarockiego, sąd rejonowy miał stwierdzić, iż Trybunał Konstytucyjny nie posiada legalnie wybranego prezesa, a co za tym idzie, nie może być reprezentowany w procesie. W konsekwencji podpisane przez sędzię Przyłębską pełnomocnictwo nie miałoby mocy prawnej.
Od rana bezskutecznie próbowaliśmy się skontaktować z sądem w celu uzyskania uzasadnienia do zawieszenia. O opinię do sprawy poprosiliśmy byłą minister sprawiedliwości i prokurator generalną Barbarę Piwnik. Uważa ona, że jeśli decyzja o takiej randze zapada w sądzie rejonowym, powinna być ona natychmiast rzetelnie uargumentowana i upubliczniona. - Umożliwi to rzeczową dyskusję oraz pozwoli na unikniecie sporów na tle politycznym - komentuje Piwnik.
AKTUALIZACJA
Zgodnie z oświadczeniem przekazanym po południu przez Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście, sędzia Wojciech Łączewski nie podważył legalności wyboru Julii Przyłębskiej na prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Zawiesił on postępowanie do momentu rozstrzygnięcia pytania prawnego skierowanego wcześniej do Sądu Najwyższego przez sąd apelacyjny, które dotyczyło kwestii umocowania sędzi Przyłębskiej jako prezesa TK. Wskazano wtedy między innymi, że nie została podjęta przewidziana w przepisach uchwała Zgromadzenia Ogólnego TK, przedstawiająca prezydentowi kandydatów na stanowisko prezesa. Sprawa przez SN ma zostać rozpatrzona 12 września 2017 r.
Do sprawy zawieszenia postępowania odniósł się też Trybunał Konstytucyjny. W oświadczeniu dla PAP stwierdzono, że sprawy dotyczące wyboru prezesa Trybunału Konstytucyjnego leżą poza jurysdykcją sądu cywilnego oraz całego sądownictwa powszechnego.