„Fakt, że legitymizacja, integralność oraz prawidłowe funkcjonowanie TK zostały naruszone, uniemożliwia skuteczną kontrolę konstytucyjności ustaw. Naprawa tej sytuacji jest kwestią wspólnego interesu. Samo funkcjonowanie Unii jest zagrożone, jeśli jedno z jej państw członkowskich nie respektuje rządów prawa” – czytamy w sprawozdaniu.
KE przypomina też, że wydarzenia w Polsce zmusiły ją do wydania w lipcu i grudniu 2016 r. rekomendacji w ramach toczącej się procedury kontroli praworządności. Obie odnosiły się do sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. Bruksela zaleciła polskim władzom m.in. publikację wszystkich wyroków TK i dopuszczenie do orzekania trzech sędziów wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, a nie „dublerów” wyłonionych przez obecną większość parlamentarną.
Polska – obok Grecji i Chorwacji – została także wymieniona jako kraj, w którym doszło do zmian ograniczających pluralizm mediów (art. 11 karty praw podstawowych).
Ponadto, jak wynika z raportu, polskie władze musiały się w zeszłym roku tłumaczyć Brukseli z potencjalnego naruszenia zakazu niewolnictwa i pracy przymusowej (art. 52 karty). Unijni urzędnicy zażądali przeprowadzenia dochodzenia w sprawie rzekomego zatrudnienia robotników przymusowych z Korei Północnej przez polskie przedsiębiorstwa (niektóre z nich korzystały z unijnych funduszy strukturalnych). Sprawą zajmuje się obecnie inspekcja pracy.
Karta praw podstawowych UE weszła w życie w 2009 r., wraz z ratyfikacją przez państwa członkowskie traktatu lizbońskiego. Polski rząd, podobnie jak Zjednoczonego Królestwa, przystąpił jednak w 2007 r. do tzw. protokołu brytyjskiego ograniczającego wobec niej stosowanie karty. Rządzący wówczas politycy PiS obawiali się, że stanie się ona wytrychem do wprowadzenia w Polsce prawa homoseksualistów do zawierania małżeństw oraz adopcji przez nich dzieci, a także zostanie wykorzystana do dochodzenia roszczeń majątkowych przez obywateli Niemiec. Protokół brytyjski wyłącza natomiast stosowanie postanowień karty odnoszących się do praw pracowniczych i socjalnych.