Na trzy pytania związane z pomocą świadczoną przez notariuszy odpowiada Jolanta Niedziela notariusz, rzecznik Izby Notarialnej w Warszawie.
Jolanta Niedziela notariusz, rzecznik Izby Notarialnej w Warszawie / Dziennik Gazeta Prawna
W tym roku podczas Dni Otwartych Notariatu 28 listopada poruszany ma być temat dziedziczenia. Spodziewają się państwo rekordowej frekwencji?
Doświadczenia pięciu poprzednich edycji pokazują, że problematyka dziedziczenia cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Bez względu na temat przewodni corocznych spotkań organizowanych przez notariat – a rozmawialiśmy już między innymi o księgach wieczystych, bezpiecznej jesieni życia czy przekazywaniu majątku w rodzinie – większość pytań i tak zawsze dotyczyła testamentów, reguł dziedziczenia, zachowku, zapisów windykacyjnych czy wydziedziczenia. W tym roku notariat proponując temat: „Porozmawiaj z notariuszem o dziedziczeniu”, wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom, tym bardziej że rok 2015 obfitował w niezwykle istotne zmiany w tej dziedzinie. 17 sierpnia weszły w życie przepisy regulujące spadkobranie z elementem transgranicznym, a od 18 października obowiązują nowe zasady ochrony spadkobierców przed dziedziczeniem długów spadkowych. Każda zmiana tak istotnej dziedziny, jaką jest prawo spadkowe, wymaga szerokiej akcji informacyjnej, bowiem wcześniej czy później kwestia ta będzie dotyczyła każdego z nas – jako spadkobiercy, ale także jako spadkodawcy.
Odpowiedzią na mobilność Europejczyków jest właśnie Europejskie Poświadczenie Spadkowe. Jaka jest jego funkcja?
Celem rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (EU) nr 650/2012, zwanego w skrócie „rozporządzeniem spadkowym”, jest zharmonizowanie krajowych przepisów w związku z koniecznością dostosowania regulacji prawnych do rosnącej mobilności obywateli Unii Europejskiej. Rozporządzenie to tworzy uproszczone ramy prawne dla osób mających interesy osobiste i majątkowe w co najmniej dwóch krajach – zarówno należących, jak i nienależących do Unii. Zależy nam szczególnie na uświadomieniu obywatelom polskim, że jeśli np. mieszkają i pracują w Niemczech czy we Francji – a więc, mówiąc językiem rozporządzenia spadkowego, mają tam swoje miejsce zwykłego pobytu – to w razie śmierci, o ile nie został pozostawiony testament, w którym testator dokonał wyboru prawa polskiego jako właściwego dla spadkobrania po nim, prawem właściwym w kwestii określenia reguł spadkobrania będzie prawo niemieckie lub francuskie. To samo tyczy się właściwości sądu orzekającego co do ogółu praw dotyczących takiego spadku.
Rozporządzenie wprowadza właśnie instytucję Europejskiego Poświadczenia Spadkowego – dokumentu potwierdzającego prawo spadkobiercy do spadku. Będzie ono uznawane we wszystkich państwach członkowskich, bez konieczności jakiejkolwiek legalizacji czy uznawania przez organy państwa, w którym usytuowana jest np. nieruchomość wchodząca w skład spadku. Zatem przedstawiając EPS, będziemy mogli udowodnić swoje prawo do spadku na terenie niemal całej Unii (wyłączając Wielką Brytanię, Irlandię i Danię).
Od 2011 roku rejenci sporządzają również akty poświadczenia dziedziczenia. Jaka jest ich przewaga nad sądowym postępowaniem o nabyciu spadku?
Od chwili wejścia w życie przepisów umożliwiających regulowanie sprawy spadkowej poprzez akt poświadczenia dziedziczenia, którego moc równa jest sądowemu postanowieniu o stwierdzeniu nabycia, polscy notariusze wydali ich już ponad 400 tysięcy. Ta liczba niezbicie dowodzi, że jest to instytucja niezwykle doceniana przez polskich obywateli. Dla większości z nas wizyta w sądzie jest przeżyciem stresującym, dodatkowo terminy rozpoznania spraw bywają odległe, co uniemożliwia sprawne przeprowadzenie kolejnych czynność dotyczących spadku. Akt poświadczenia dziedziczenia można zaś uzyskać już przy jednej wizycie w kancelarii notarialnej, co ma zasadnicze znaczenie dla naszych klientów.