W decyzji dyrektora jednostki penitencjarnej o udzieleniu przepustki losowej powinien być określony pełen zakres i sposób realizacji konwoju. Tak aby już w momencie otrzymania decyzji osadzeni byli świadomi wszystkich konsekwencji wiążących się z realizacją przepustki – napisał w liście do płk. Jacka Kitlińskiego, dyrektora generalnego Służby Więziennej, Stanisław Trociuk, zastępca rzecznika praw obywatelskich.
„Skazani po otrzymaniu od dyrektora jednostki zezwolenia na opuszczenie zakładu karnego pod konwojem funkcjonariuszy Służby Więziennej – a tuż przed wyjazdem – dowiedziawszy się od dowódcy konwoju o faktycznie zastosowanych reżimach ochronnych, rezygnowali z jego realizacji” – przytacza sytuacje z otrzymywanych skarg Trociuk. Podkreśla, że w decyzji dyrektora o udzieleniu przepustki losowej powinien być określony pełen zakres i sposób jej realizacji.
W piśmie zwraca uwagę również na problem powtarzających się skarg osadzonych na odmowy udzielenia przepustki losowej. Zgodnie z kodeksem karnym wykonawczym dyrektor zakładu karnego może udzielić zezwolenia na opuszczenie zakładu karnego pod konwojem funkcjonariusza SW, osoby godnej zaufania lub samodzielnie, na czas nieprzekraczający 5 dni, w celu odwiedzenia poważnie chorego członka rodziny, uczestnictwa w pogrzebie członka rodziny oraz w innych wypadkach szczególnie ważnych dla skazanego. Zdarzają się jednak przypadki, gdy za taką ekstraordynaryjną sytuację nie jest uznawana np. Pierwsza Komunia Święta dziecka, jego chrzciny, ślub lub narodziny.