Stowarzyszenie sformułowało swą opinię w związku z pracami sejmowej podkomisji do spraw nowelizacji prawa cywilnego, która przed miesiącem zajęła się tematem komorniczych egzekucji. Zaproponowano, aby sprzedaż zajętych ruchomości nie mogła nastąpić "wcześniej niż po upływie dwóch tygodni od dnia uprawomocnienia się zajęcia".

Obecnie - zgodnie z regulacją Kodeksu postępowania cywilnego - termin ten jest krótszy i sprzedaż taka nie może być dokonana "wcześniej niż siódmego dnia od daty zajęcia".

"Zgłosiłem tę poprawkę po akceptacji rządu, podkomisja ją przyjęła. Oczywiście ostateczną decyzję podejmie najpierw komisja kodyfikacyjna, a potem cały Sejm" - powiedział PAP przewodniczący podkomisji Borys Budka (PO).

Jak przyznało stowarzyszenie sędziów, "niewątpliwie proponowana zmiana ma związek z nagłośnionymi w ostatnim okresie przypadkami nieprawidłowości w toku egzekucji komorniczych z zajętych ruchomości, w tym ciągników rolniczych czy samochodów". "W ocenie Iustitii projektowana zmiana może nie wystarczyć jako remedium na nagłośnione w ostatnim czasie przez media patologie w zakresie sprzedaży używanych ruchomości w trybie sprzedaży komisowej" - dodano jednak w opinii.

Temat komorniczych egzekucji jest dyskutowany od kilku tygodni, medialnie stał się głośny po zajęciu w listopadzie zeszłego roku ciągnika rolnika z miejscowości Kulany. Stracił on pojazd o wartości ok. 100 tys. zł w ramach postępowania egzekucyjnego przeciw dłużnikowi, którym - jak się okazało - był sąsiad. Po zabraniu ciągnika na wniosek wierzyciela trafił on do komisu, gdzie sprzedano go za ok. 40 tys. zł. Poszkodowany rolnik skierował do sądu wniosek o wstrzymanie postępowania egzekucyjnego, jednak zanim został on rozpatrzony, traktor miał już nowego właściciela.

Zdaniem Iustitii uzależnienie sprzedaży komisowej od upływu 14 dni po uprawomocnieniu się zajęcia "może okazać się niewystarczające dla ochrony praw osoby trzeciej, roszczącej pretensję do zajętej rzeczy". Jak dodano w opinii, przeciążenie sądów może powodować, że i ten wydłużony termin w niektórych przypadkach będzie zbyt krótki.

"Dla lepszej ochrony praw osób trzecich w przypadku wdrożenia trybu sprzedaży komisowej może bardziej wskazana byłaby regulacja przewidująca wprost zakaz sprzedaży zajętej rzeczy, gdy osoba trzecia zgłosi do niej prawa, oraz konieczność odczekania pewnego okresu umożliwiającego złożenie powództwa przeciwegzekucyjnego i rozpoznanie wniosku o zabezpieczenie" - zaznaczyli sędziowie.

Ponadto, zdaniem stowarzyszenia, trzeba rozważyć także zmianę innych przepisów odnoszących się do tej tematyki. "Problem stanowi priorytet sprzedaży komisowej przed sprzedażą w drodze licytacji publicznej. W aktualnym stanie prawnym o tym, czy rzecz ma być sprzedana szybko, bez oczekiwania na licytację, decyduje wyłącznie wierzyciel. Przyjmuje się, że decyzja wierzyciela jest dla komornika wiążąca" - przypomniano w opinii. Dlatego - według Iustitii - należałoby "pozostawić komornikowi możliwość odmowy sprzedaży komisowej".

Mimo zaproponowanej podczas prac podkomisji zmiany, jak zwróciła uwagę Iustitia, nadal w kodeksie pozostałby też inny przepis zezwalający na sprzedaż zajętych ruchomości bezpośrednio po zajęciu, jeśli m.in. ich dozorowanie bądź przechowywanie powodowałoby nadmierne koszty. "Brak jest ustawowych przesłanek do określenia, co oznaczają nadmierne koszty (...) przy zbyt liberalnej wykładni komornicy mogą łatwo uzasadnić stosowanie tego przepisu" - zwróciła uwagę Iustitia.

Proponowana zmiana odnosząca się do egzekucji komorniczych została dodana do omawianego w Sejmie od września zeszłego roku rządowego projektu nowelizacji kodeksów: cywilnego i postępowania cywilnego, który ma m.in. usprawnić informatyzację postępowań cywilnych.

Zmiany mają umożliwić dalszą informatyzację procedur, m.in. przez rozszerzenie możliwości składania dowodów nie tylko w formie dokumentów zawierających tekst, ale też dokumentów elektronicznych rozumianych jako zapis obrazu lub dźwięku. Drogą elektroniczną będzie też można wnosić więcej pism procesowych.

"Zależy nam na kompleksowej regulacji także w odniesieniu do zajętych ruchomości, prace w podkomisji nad projektem nie zostały jeszcze zakończone, w związku z tym jesteśmy otwarci na wszelkie systemowe propozycje i opinie" - powiedział Budka. Dodał, że do projektu podkomisja wróci na posiedzeniu zaplanowanym wkrótce po świętach.

W sprawie zajęcia ciągnika rolnika z Kulan prokuratura postawiła asesorowi komorniczemu zarzut przekroczenia uprawnień. Płocka prokuratura okręgowa otrzymała w ostatnim czasie nowe zawiadomienia od osób, które uznały, że inne postępowania kancelarii komorniczej przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieście były dla nich krzywdzące. Śledztwo obejmuje siedem wątków. Trwa także komornicze postępowanie dyscyplinarne wobec asesora.