Sądowi numer PESEL pozwanego do niczego nie jest potrzebny. Nie gwarantuje dokonywania doręczeń pod właściwy adres ani nie jest zamieszczany w sentencji wyroku
Sądowi numer PESEL pozwanego do niczego nie jest potrzebny. Nie gwarantuje dokonywania doręczeń pod właściwy adres ani nie jest zamieszczany w sentencji wyroku
Takie tezy pojawiły się w zagadnieniu prawnym, jakie Sądowi Najwyższemu przedstawił ostatnio jeden z sądów okręgowych. Ma on wątpliwości, czy rzeczywiście istnieją podstawy do tego, aby sąd zawieszał postępowanie cywilne, w sytuacji gdy powód na wezwanie sądu nie wskaże przed rozprawą danych pozwalających na ustalenie numeru PESEL drugiej strony.
– To dobrze, że takie zagadnienie wpłynęło do Sądu Najwyższego. Mam nadzieję, że wypowie się on na ten temat i rozwieje wątpliwości co do tego, czy brak możliwości ustalenia numeru PESEL pozwanego stanowi podstawę do zawieszenia postępowania – mówi Bartłomiej Przymusiński, sędzia Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto.
O zamieszaniu wywołanym wejściem w życie noweli kodeksu postępowania cywilnego (Dz.U. z 2013 r. poz. 654), która nałożyła na sąd obowiązek ustalania numeru PESEL strony pozwanej, informowaliśmy pod koniec sierpnia zeszłego roku (nowela zaczęła obowiązywać 7 lipca 2013 r.). Wówczas wprowadzono art. 2081 k.p.c., zgodnie z którym sąd z urzędu ustala numer PESEL pozwanego będącego osobą fizyczną. Okazało się jednak, że w praktyce nie jest to takie proste. I część sądów zaczęła przerzucać ten obowiązek na powodów. A gdy żądanych dodatkowych informacji od powodów nie uzyskiwały, to postępowanie zawieszały. Zdarzały się nawet przypadki zwrotów pozwów.
Zdaniem prawników takie działania były pozbawione podstaw prawnych. Sędziowie jednak tłumaczyli, że to nie ich wina, gdyż to ustawodawca nałożył na sądy obowiązek, którego nie są w stanie spełnić.
– System informatyczny, z którego pobierany jest numer PESEL, działa w ten sposób, że jeśli wpiszemy do niego imię, nazwisko i adres zamieszkania pozwanego, który przecież nie musi być tożsamy z jego adresem zameldowania, może się pojawić komunikat, że osoby o takich danych po prostu nie ma – wyjaśnia sędzia Marcin Łochowski z Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.
Sędzia Łochowski deklaruje, jednak że nie spotkał się z przypadkiem zawieszania postępowań przez sądy w okręgu warszawskim w sytuacjach, gdy nie są w stanie ustalić numeru PESEL pozwanego, nie zawieszają postępowań.
– Uważam, że nie ma do tego podstaw prawnych, gdyż art. 177 par. 1 pkt. 6 k.p.c. wyraźnie stanowi, że zawiesić można postępowanie, jeżelina skutek niewykonania przez powoda zarządzeń nie można nadać sprawie dalszego biegu. Tymczasem brak numeru PESEL nie stanowi przeszkody do dalszego prowadzenia sprawy – tłumaczy Marcin Łochowski.
Jednak np. sądy z okręgu woj. poznańskiego takie sprawy zazwyczaj zawieszają.
– Gdy wyczerpią wszelkie możliwości, rzeczywiście zazwyczaj wydają postanowienia o zawieszeniu postępowania – przyznaje Przymusiński.
Zaznacza jednak, że takich zawieszeń nie jest aż tyle, ile sędziowie się spodziewali.
– Pełnomocnicy powodów w sprawach cywilnych zazwyczaj dostarczają żądanych przez sądy dodatkowych informacji na temat pozwanych. Z kolei w sprawach gospodarczych jest łatwiej, bo sądy uzyskały pełny dostęp do bazy Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). A tam zamieszczane są także numery PESEL przedsiębiorców – tłumaczy sędzia Przymusiński.
Zawiesić postępowanie, dlatego że powód mimo wezwania nie podał w wyznaczonym terminie danych umożliwiających ustalenie numeru PESEL pozwanych, postanowił także sąd rejonowy w T. Z tym rozstrzygnięciem nie zgodził się powód i skierował zażalenie do sądu okręgowego. Argumentował, że w piśmie procesowym podał adres zamieszkania pozwanych, a więc ryzyko popełnienia błędu przy ustaleniu numeru PESEL należy wykluczyć. Dodatkowo przekonywał, że nie ma możliwości samodzielnie ustalić numerów PESEL drugiej strony, więc art. 2081 k.p.c. zamyka mu drogę do jawnego i sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez sąd, co gwarantuje konstytucja.
Sąd okręgowy, do którego wpłynęło zażalenie, powziął jednak poważne wątpliwości, czy niepodanie przez powoda danych pozwalających zidentyfikować pozwanego w ogóle może prowadzić do zawieszenia procesu cywilnego. A gdyby okazało się, że tak, to nie ma pewności, na jakim etapie procesu można wzywać powoda do wskazania takich danych pod sankcją zawieszenia postępowania. Wobec tego przedstawił te kwestie Sądowi Najwyższemu.
Zaznaczył, że skuteczność ustalenia numeru PESEL pozostaje bez wpływu na możliwość prowadzenia postępowania i wydania wyroku. „Niezależnie od wymogu wskazania danych pozwalających ustalić PESEL (przede wszystkim aktualnego adresu zameldowania), wobec utrzymania zasady doręczeń przede wszystkim na adres zamieszkania strony (...), dane te nie służą w żaden sposób zagwarantowaniu prawidłowości doręczeń ani ocenie przez sąd skuteczności doręczenia zastępczego per aviso (...). Innymi słowy, dysponowanie przez sąd numerem PESEL ani nie warunkuje dokonywania doręczeń stronie, ani nie gwarantuje, że doręczenia są dokonywane pod właściwy adres” – czytamy w piśmie.
Ponadto sąd zwraca uwagę, że brak numeru PESEL nie stanowi przeszkody w wydaniu wyroku. Artykuł 325 k.p.c., który stanowi, jakie elementy powinna zawierać sentencja wyroku, nie wymienia numeru PESEL stron. „Trudno zatem przyjąć, by intencją ustawodawcy było wskazanie numeru PESEL jako niezbędnego warunku indywidualizacji stron postępowania, gdyż oczywiste jest, że w takiej sytuacji numer PESEL oprócz imienia i nazwiska strony powinien być każdorazowo uwidoczniony w treści orzeczenia” – wskazuje.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama