Kraków, Wrocław, Poznań, Katowice i Sucha Beskidzka już mają umowy z inwestorami na budowę parkingów podziemnych. Teraz także stolica wchodzi w biznes parkingowy w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.
Prywatne firmy będą mogły składać oferty do 28 listopada. Dzięki inwestycji w Warszawie może przybyć 2500 nowych podziemnych miejsc parkingowych. Miasto nie wyłoży na nie ani złotówki.
Partner prywatny zaprojektuje i wybuduje parkingi podziemne, a potem będzie się utrzymywał z opłat wnoszonych przez kierowców oraz z prowadzonych w obiektach usług. Parkingi powstaną m.in. pod placami Trzech Krzyży, Konstytucji i Bankowym. Inwestycja będzie miała formę koncesji na roboty budowlane.
– Z punktu widzenia samorządów koncesje są najbardziej pożądane. Przychodzi inwestor, dostaje grunt od miasta, buduje i potem utrzymuje się z opłat wnoszonych przez użytkowników, czyli kierowców. Ale samorządy zapominają, że to nie dzialaność pro bono.
Inwestorowi muszą się zwrócić włożone środki i inwestycja musi przynosić zyski – wskazuje Kacper Kozłowski, dyrektor ds. projektów z Investment Support.