Gdy osoba, której sąsiad umyślnie blokuje dostęp do zaworu z wodą, włamie się do jego piwnicy w celu odkręcenia kurka, nie zostanie skazana za naruszenie miru domowego. W ocenie Sądu Rejonowego w Olsztynie społeczna szkodliwość takiego czynu jest bowiem znikoma.

K.S. i M.J. są sąsiadkami. Obie mieszkają w domu jednorodzinnym - jedna na parterze, a druga na pierwszym piętrze. Do M.J. należy również piwnica, gdzie znajduje się główny zawór wody, który doprowadza ją do całej nieruchomości. Od lat kobiety są jednak ze sobą skonfliktowane. Któregoś dnia M.J. chcąc odegrać się na sąsiadce, zakręciła kurek z wodą i zablokowała tym samym jej dopływ do pomieszczenia gospodarczego, które tymczasowo, ze względu na prace remontowe, zajmowała K.S. Kobieta wielokrotnie prosiła sąsiadkę, aby ta odkręciła zawór, ta jednak pozostawała nieugięta. Nie pomogły też interwencje u organów straży miejskiej i policji.

Zrezygnowana K.S. poprosiła więc o pomoc mężczyznę, który przeprowadzał prace remontowe na terenie nieruchomości. A ten zgodził się poratować kobietą. Pewnego dnia w godzinach przedpołudniowych wyjął szybę w okienku prowadzącym do piwnicy należącej do M.J., a następnie wszedł do środka i odkręcił zawór z wodą. Był już w połowie drogi powrotnej, gdy do pomieszczenia weszła M.J. i złapała go za nogi. Rozpoczęła się szarpanina w trakcie, której mężczyzna kopnął kobietę. Gdy M.J. zorientowała się, że głosy dochodzące z zewnątrz należą do robotnika i jej sąsiadki odpuściła. Pobiegła do mieszkania i telefonicznie zgłosiła włamanie do piwnicy. Mężczyźnie postawiono zarzuty popełnienia czynu z art. 193 k.k.

Sąd Rejonowy w Olsztynie orzekł, że zebrany w toku postępowania materiał dowodowy w pełni potwierdza fakt popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu czynu. Wskazał,że mężczyzna swoim zachowaniem wypełnił znamię czasownikowe „wdarcia się” w rozumieniu art. 193 k.k. rozumianego jako „każde zachowanie się sprawcy polegające na przedostaniu się do miejsca, o którym mowa w przepisie, wbrew woli gospodarza tego miejsca”. Niemniej jednak w ocenie sądu społeczna szkodliwość jego czynu jest znikoma. W uzasadnieniu podkreślił, że oskarżony faktycznie wszedł do pomieszczenia należącego do M.J. wbrew jej woli, zwrócił jednak uwagę na cel jaki mu przyświecał, tj. chęć pomocy kobiecie, której odcięto dostęp do bieżącej wody. Sąd zwrócił również uwagę, że mężczyzna nie spowodował swoim zachowaniem żadnych szkód w mieniu M.J.

Dlatego, pomimo niewątpliwie niewłaściwego sposobu postępowania oskarżonego, w ocenie sądu, zachodzą przesłanki do uznania popełnionych czynów za znikomo szkodliwe społecznie. I w tej sytuacji postępowanie karne na podstawie art. 17 par. 1 pkt 3 k.p.k umorzył.

Wyrok Sadu Rejonowego w Olsztynie (sygn. akt II K 674/14).

PS