Skoro strony zawierają zapis na sąd polubowny, to oznacza, że mają zaufanie do tej formy procedowania. Zatem uchylenie takiego wyroku możliwe jest tylko wtedy, gdy narusza on podstawowe zasady rozpoznawania sporów – orzekł Sąd Najwyższy.
Skarb Państwa – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Oddział w Bydgoszczy zawarł z niemiecką spółką umowę na budowę odcinka 12,4 km południowej obwodnicy Torunia. Strony określiły termin wykonania robót oraz cenę w wysokości ponad 14 mln euro.
W umowie zawarto również zapis na sąd polubowny. Ponieważ zachowanie określonego terminu okazało się niemożliwe, strony przedłużyły termin, a także podniosły cenę. Jednak doszło między nimi do sporu i spółka niemiecka, żądając większych pieniędzy, skierowała sprawę do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej (SA KIG). Zespół orzekający oddalił powództwo.
Wyjaśnił, że strony uzgodniły w umowie cenę, więc żądanie było bezpodstawne.
Spółka wniosła skargę do Sądu Okręgowego w Warszawie. Domagała się uchylenia wyroku sądu arbitrażowego. SO oddalił skargę.
Sąd Apelacyjny w Warszawie, do którego w wyniku odwołania trafiła sprawa, uchylił w całości wyrok sądu polubownego oraz zasądził od Skarbu Państwa na rzecz skarżącej spółki kwotę stu tysięcy złotych. W ocenie sądu sąd polubowny nie rozpoznał bowiem istoty sporu.
W skardze kasacyjnej Skarb Państwa podtrzymywał, że wyrok sądu polubownego był prawidłowy. Sąd Najwyższy przychylił się do tego stanowiska.
Uchylił zaskarżony wyrok i oddalił apelację. Uznał bowiem, że powierzenie sądowi polubownemu rozpoznania sporów, jakie mogą wyniknąć w związku z wykonywaniem umowy, jest oparte na zaufaniu stron do tej formy procesowania.
Rodzi to konsekwencje poddania się orzeczeniu arbitrów wybranych i akceptowanych przez obie strony. Orzeczenie przez nich wydane jest na podstawie zaaprobowanego przez strony regulaminu, który przyjmuje także odbiegające od sądownictwa państwowego reguły postępowania.
Ponadto ustalenia faktyczne sądu polubownego co do zasady wiążą sąd państwowy rozpoznający skargę strony niezadowolonej z rozstrzygnięcia.
Celem skargi kasacyjnej nie jest podważanie przebiegu i wyników postępowania przed sądem polubownym, ale wyeliminowanie z porządku prawnego wyroku sądu polubownego, który uchybia elementarnym wymaganiom formalnym rozpoznawania sporów.
Strony mogą zatem żądać uchylenia wyroku sądu polubownego m.in., gdy: brak jest zapisu na sąd polubowny lub wykroczono poza jego zakres, pozbawiono strony możności obrony, nie zachowano wymagań co do składu sądu, spór został już prawomocnie rozstrzygnięty.

ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 15 marca 2012 r., sygn. akt I CSK 286/11.