Ruszyło masowe unieważnianie wyroków sądów wojskowych z lat 1944 – 1955.
Sąd Okręgowy w Katowicach podczas jednego posiedzenia unieważnił 105 ze 107 zgłoszonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wyroków wojskowych sądów rejonowych (WSR) z lat 1944 – 1955.
– W dwóch przypadkach sąd nie znalazł przesłanek do unieważnienia decyzji WSR. Wnioski sukcesywnie spływają i 30 marca odbędzie się kolejne posiedzenie w tej sprawie – mówi Jacek Krawczyk, rzecznik katowickiego sądu.
Resort sprawiedliwości od ponad roku wnioskuje o unieważnienie wyroków stalinowskich sądów. Podstawę daje mu art. 3 ust. 1 ustawy z 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa Polskiego (Dz.U. nr 36, poz. 159 z późn. zm.), tzw. ustawa lutowa.
– Wnioski w tych sprawach przygotowywane są na podstawie sporządzonych przez Instytut Pamięci Narodowej wykazów osób skazanych przez WSR za działalność niepodległościową. Do tej pory dostaliśmy dwa wykazy, zawierające dane 15 tys. osób skazanych w takich sprawach – wyjaśnia Joanna Dębek z Ministerstwa Sprawiedliwości.
Wcześniej na podstawie ustawy lutowej pokrzywdzeni lub ich rodziny mogli występować o unieważnienie wyroków indywidualnie. O tym, że była to droga przez mękę, świadczy przypadek Kazimierza Żebrowskiego, który wraz z bratem i ojcem należeli do antykomunistycznego ruchu oporu. W grudniu 1946 roku ich dom oraz gospodarstwo rolne spalili funkcjonariusze UB, a ojciec i brat trafili do więzienia.
Brat złożył wniosek o unieważnienie wyroku w 1993 roku i uzyskał je po sześciu latach. Później obydwaj bracia złożyli wniosek o odszkodowanie od Skarbu Państwa. Sądy różnych instancji odrzucały roszczenia, argumentując, że sprawa uległa przedawnieniu. Dopiero wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z listopada 2011 r., który kończył sprawę Żebrowski przeciwko Polsce, zostało mu zasądzone... 1500 euro.
Czy teraz droga do odszkodowań będzie mniej wyboista?
– Osobie, wobec której stwierdzono nieważność orzeczenia, zgodnie z art. 8 ust. 1. ustawy lutowej przysługuje od Skarbu Państwa odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, wynikłe z wykonania orzeczenia albo decyzji. W razie śmierci tej osoby uprawnienie to przechodzi na małżonka, dzieci i rodziców – wyjaśniają przedstawiciele resortu sprawiedliwości.
Joanna Dębek z ministerstwa precyzuje, że żądanie należy zgłosić w sądzie okręgowym (art. 8 ust. 2c). Zgodnie z art. 8 ust. 3 ustawy lutowej w tym postępowaniu mają zastosowanie przepisy rozdziału 58 kodeksu postępowania karnego z wyjątkiem art. 555, a więc roszczenia te się nie przedawniają.
Dochodzenie roszczeń względem Skarbu Państwa zapewniają też przepisy konstytucji (art. 77 ust. 1 ustawy zasadniczej mówi: „Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej”) i kodeksu cywilnego (Dz.U. z 1964 r., nr 16 poz. 93 z późn. zm.).