Zmiany w instytucji ubezwłasnowolnienia są potrzebne, jednak z uwagi na inne priorytetowe projekty realizowane w MS nie toczą się w tej sprawie żadne prace legislacyjne - napisał wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak w odpowiedzi na pismo RPO w tej sprawie.

Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar w kwietniu ubiegłego roku skierował pismo do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, w którym poruszył problem dostępu osób z niepełnosprawnościami do sądu. Powołując się na raport, który był wynikiem przeprowadzonych na jego zlecenie badań społecznych, Bodnar zwracał uwagę na konieczność zniesienia instytucji ubezwłasnowolnienia i zastąpienia jej systemem wspieranego podejmowania decyzji.

Piebiak w odpowiedzi na pismo RPO podkreślił, że zniesienie instytucji ubezwłasnowolnienia wymaga wielu zmian o charakterze systemowym. Przyznał, że zmiany w instytucji ubezwłasnowolnienia są potrzebne, jednak z uwagi na "inne priorytetowe projekty i zadania" realizowane w Ministerstwie Sprawiedliwości nie toczą się w tym temacie żadne prace legislacyjne.

Rzecznik w ubiegłorocznym wystąpieniu zwracał też uwagę na inne bariery, które osoby z niepełnosprawnościami napotykają w wymiarze sprawiedliwości. Wskazywał m.in. na utrudniony dostęp do budynków sądów i prokuratur. Jak zauważył, na problemy napotykają również osoby korzystające z pomocy psa przewodnika, które pomimo ustawowego uprawnienia nie zawsze mają możliwość swobodnego wstępu do placówek wymiaru sprawiedliwości.

Resort sprawiedliwości podkreślił, że wytyczne MS z 2014 r. ws. projektowania budynków dla sądów powszechnych przewidują, iż powinny być one projektowane tak, "aby mogły być użytkowane przez osoby w każdym wieku z różnym stopniem sprawności odnoszonym do zdolności poruszania się, widzenia, słyszenia i pojmowania".

"Usuwanie barier architektonicznych, polegające na dostosowywaniu budynków jednostek wymiaru sprawiedliwości do potrzeb osób niepełnosprawnych, jest obecnie powszechne w obiektach użyteczności publicznej, w tym także w obiektach wymiaru sprawiedliwości" - ocenił Piebiak. Dodał, że ministerstwo "wspierało i nadal wspiera takie działania".

RPO w piśmie do MS przekonywał także o konieczności szerszego stosowania przesłuchań na odległość oraz przeprowadzania dowodu na odległość z wykorzystaniem urządzeń technicznych. Namawiał do rozważenia ewentualnych zmian w przepisach, które obecnie ograniczają możliwość składania zeznań w charakterze świadka przez osoby z niepełnosprawnościami.

Zdaniem Piebiaka, obowiązujące regulacje dotyczące wysłuchiwania "nie wymagają podejmowania pilnych działań legislacyjnych". Wiceminister podkreślił, że nie ma przeszkód, aby sąd wysłuchał osobę ubezwłasnowolnioną. Dodał, że resort zwrócił uwagę prezesom sądów apelacyjnych, iż sąd nie powinien orzekać o ubezwłasnowolnieniu "bez podjęcia próby bezpośredniej oceny stanu zdrowia osoby objętej wnioskiem".

RPO wskazywał też na brak przepisów dotyczących form komunikacji odpowiednich dla osób z niepełnosprawnościami, takich jak: alfabet Braille’a, komunikację przez dotyk, dużą czcionkę. Zdaniem Bodnara, niezbędna jest nowelizacja ustawy o języku migowym i innych środkach komunikowania się - tak, aby w razie potrzeby z usług tłumacza migowego zobowiązane były korzystać wszystkie instytucje, w tym instytucje wymiaru sprawiedliwości.

Odnosząc się do zaleceń RPO, Piebiak odpowiedział, że te kwestie leżą w gestii ministra rodziny, pracy i polityki społecznej, a nie Ministerstwa Sprawiedliwości.

W piśmie do RPO resort przypomniał, że ustawa o zawodzie tłumacza przysięgłego nie obejmuje tłumaczy języka migowego. Piebiak poinformował, że kwestia umożliwienia im uzyskania tego statusu była przedmiotem obrad specjalnego resortowego zespołu. W jego posiedzeniach brali udział reprezentanci osób niesłyszących oraz tłumaczy języka migowego. Prace zespołu nie zostały dotychczas zakończone.