Do takich wniosków doszedł dziś Sąd Najwyższy(sygn. akt III CZP 13/17). W jego ocenie do egzekucji z nieruchomości rolnych wszczętych przed 30 kwietnia 2016 r., nie stosuje się ograniczenia w nabywaniu wynikających z tzw. ustawy o obrocie ziemią.

To pierwsza z uchwał Sądu Najwyższego dotycząca obowiązującej od ponad roku ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 2016 r. poz. 585 – dalej u.w.s.n.).
Akt ten zakłada, że nabywcą działek o statusie rolnym o powierzchni 0,3 ha i większych może być co do zasady jedynie rolnik indywidualny. Wszyscy inni muszą prosić o zgodę na zakup prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych.

Do tej pory nie było jednak jasne, jak należy stosować tę ustawę w kontekście spraw egzekucyjnych, które zaczęły się przed 30 kwietnia i zakończyły się już w aktualnym stanie prawnym. Wszystko przez brak precyzyjnych przepisów przejściowych.
Dlatego też właśnie do SN z zagadnieniem prawnym zwrócił się Sąd Okręgowy w Sieradzu. Sąd pytający prezentował jednak zupełnie inne stanowisko od tego zajętego przez SN. W jego ocenie bowiem nowe regulacje należało stosować również do postępowań egzekucyjnych wszczętych przed wejściem w życie o obrocie ziemią.

Dlaczego jednak dziś zapadło takie, a nie inne rozstrzygnięcie?

- Odpowiedź na zadane pytanie Sąd Najwyższy odnalazł w art. 12 ustawy wstrzymującej. A ten przepis stanowi, że do postępowań dotyczących nabycia nieruchomości rolnych oraz wpisu do księgi wieczystej wszczętych na podstawie ustaw zmienianych w art. 3, art. 4, art. 6 i art. 7, i niezakończonych do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe – mówiła sędzia sprawozdawca Anna Kozłowska.
I podkreśliła, że przepis ten rzeczywiście nie jest jasny ale jednak przy prawidłowej wykładni - z odwołaniem się do woli ustawodawcy - da się wywieźć odpowiedź, jaką właśnie udzielił SN.
Sąd Najwyższy w ustnych motywach odwołał się również do uzasadnienia projektu ustawy o obrocie ziemią. Projektodawcy zapewnili w nim, że przygotowane przepisu przejściowe zapewnią, że „adresaci norm prawnych zawartych w projektowanych przepisach nie będą zaskakiwani nowymi rozwiązaniami, a nabyte przez nich prawa będą w pełni respektowane”

- Czyli ustawodawca wiedział, że cały szereg ustaw przewiduje postępowania zmierzające do nabycia własności a które są w toku. Jeśli ktoś przystępuje do takiego postępowania , którego celem jest nabycie nieruchomości (…) jego prawo zaangażowania powinno być respektowane – przekonywała w sędzia Kozłowska.

Uchwała Sądu Najwyższego z 18 maja 2017 r. sygn. akt III CZP 13/17