Na karę grzywny skazał sąd w Hajnówce 62-letnią kobietę, oskarżoną o nieumyślne spowodowanie śmierci swych wnuczek w pożarze. Prokuratura domagała się roku więzienia w zawieszeniu.

Proces dotyczył pożaru drewnianego domu, podczas którego zginęły zatrute czadem dwie dziewczynki w wieku 4 i 7 lat.

Prokuratura zarzuciła kobiecie nieumyślne spowodowanie ich śmierci. Według śledczych, dowody wskazują na to, że nie zachowała ona ostrożności podczas palenia w kaflowym piecu - nie domknęła drzwiczek, a iskra spowodowała zaprószenie ognia, który szybko rozprzestrzenił się na cały dom.

Dzieci nie udało się z pożaru uratować. Z kolei mąż oskarżonej został poważnie poparzony i trafił do szpitala.

Kobieta nie przyznała się do zarzutów, a jej obrońca domagał się uniewinnienia. Sąd skazał ją ostatecznie na karę 3 tys. złotych grzywny.

PAP)

rof/ wkt/PS