Sprzeciw żony wobec egzekucji komorniczej z praw majątkowych męża będzie skuteczny. Wystarczy, aby takie prawa nie należały do jego majątku osobistego. Taki wniosek można wysnuć z uchwały podjętej przez Sąd Najwyższy.
W sprawie chodziło o dłużnika, wobec którego w styczniu 2014 r. komornik rozpoczął egzekucję z udziałów w spółce kapitałowej. Sprzeciw wniosła jednak żona dłużnika, argumentując, że udziały należą do ich majątku wspólnego. Na dowód dołączyła akt notarialny, z którego wynikało, że małżonek objął udziały w spółce w zamian za aport przedsiębiorstwa należącego do ich majątku wspólnego.
W ślad za tym mężczyzna wniósł o umorzenie postępowania egzekucyjnego. Komornik, a następnie sąd rejonowy byli jednak zdania, że postępowanie było prawidłowe. Sędziowie I instancji zwrócili uwagę, że nie było dokumentów, które mogłyby jednoznacznie potwierdzić, czy udziały należą do osobistego majątku mężczyzny, czy też do majątku wspólnego małżonków. A komornik prowadzący egzekucję nie ma prawa prowadzić postępowania dowodowego i ustalać tego sam – przypomniał sąd. Mógłby to robić tylko wtedy, gdyby złożony został wniosek o zwolnienie zajętych udziałów spod egzekucji. Na taki też krok w trybie art. 841 kodeksu postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.) powinna się zdecydować żona dłużnika – uznał sąd. W innym przypadku komornik, który ustalił w Krajowym Rejestrze Sądowym, że mężczyzna jest wspólnikiem spółki, mógł zająć należące do niego udziały.
Mężczyzna wniósł zażalenie podkreślając, że sąd rejonowy miał możliwość ustalenia, że udziały należą do majątku wspólnego. W świetle sprzeciwu, który złożyła jego żona, komornik powinien był więc umorzyć postępowanie. Sąd okręgowy zamiast rozstrzygnąć sprawę, zadał jednak pytanie prawne do Sądu Najwyższego. We wniosku przypomniał, że w podobnych sprawach wypracowano trzy rozwiązania. Z pierwszego wynikałoby, że wspólnikiem spółki będzie wprawdzie mężczyzna, ale już udziały należeć będą do majątku wspólnego. Zgodnie z drugim wejdą one do majątku osobistego mężczyzny. Trzeci przewidywałby, że wspólnikiem spółki kapitałowej będą oboje małżonkowie. Sąd Najwyższy, odpowiadając na wątpliwości sądu II instancji, uznał w uchwale, że jeśli wkład do spółki pochodził z majątku wspólnego, to tak też należy traktować objęte udziały.
Jak przypomina Izabela Krysińska, aplikantka radcowska w kancelarii A&RT Rynkowska, Kosieradzki, Piekarz, na gruncie przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz kodeksu postępowania cywilnego egzekucja z majątku wspólnego wymaga jednak tytułu wykonawczego przeciwko obojgu małżonkom. A warunkiem jego uzyskania jest zgoda jednego partnera na zaciągnięcie zobowiązania przez drugiego.
– Dodatkowo objęcie udziałów wspólnością ustawową ma też znaczenie dla ich skutecznej sprzedaży – tłumaczy Izabela Krysińska. Tu też jeden z partnerów może bowiem wyrazić sprzeciw wobec transakcji.
– Nie ma przy tym znaczenia treść wpisu do KRS, np. wpisanie tylko mężczyzny jako wspólnika spółki – podsumowuje Krysińska.