Pod koniec czerwca KRS otrzymała postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy o odmowie powołania 10 kandydatów wskazanych przez Radę do pełnienia urzędu sędziego. Postanowienie prezydenta RP nie zawiera uzasadnienia - informowała wówczas KRS.
W stanowisku KRS przyjętym w ubiegłą środę zapisano, że "Krajowa Rada Sądownictwa dostrzega pilną potrzebę wyjaśnienia zasad współdziałania w procedurze nominacyjnej sędziów w trakcie spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą".
"Stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa, zawarte w uchwale z dnia 6 lipca 2016 roku, wpłynęło do Kancelarii Prezydenta RP i jest obecnie analizowane" - poinformowało PAP biuro prasowe Kancelaria Prezydenta.
KRS wskazała w swym stanowisku, że "procedura powoływania sędziów określona w art. 179 konstytucji wymaga współdziałania prezydenta RP z Krajową Radą Sądownictwa w szczególności, gdy uwzględni się znaczenie i rangę nominacji sędziowskich dla prawidłowego funkcjonowania państwa i gwarancji niezawisłości sędziów".
Dodała w nim, że "takie współdziałanie nie jest jednak możliwe bez transparentności podejmowanych czynności na wszystkich etapach procesu nominacyjnego".
"Zaistniała sytuacja pozbawiła Radę możliwości poznania przyczyn odmowy powołania sędziów przez prezydenta" - wskazała KRS w swym ubiegłotygodniowym stanowisku.
Szef biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski wskazywał wtedy, że prezydent może, ale nie musi, powoływać sędziów wskazanych przez KRS. To jest prerogatywa osobista prezydenta - mówił. "Pan prezydent także nie może opiniować sędziów i nie będą podane powody, dla których ci sędziowie nie zostali powołani (...) to jest prerogatywa osobista pana prezydenta, nie musi (prezydent - PAP) podawać powodów takiej decyzji" - dodał. Podkreślał też, że "prezydent podejmuje takie decyzje samodzielnie, a konstytucja, ani żadna z ustaw, nie zmusza go do tego, żeby powoływać sędziów, o powołanie których wnioskuje KRS".