Firma windykacyjna, która zakupiła wierzytelność wynikającą z czynności bankowej, po czym złożyła pozew przeciwko dłużnikowi, nie może liczyć na to, że zapłaci niższą opłatę sądową.
TEZA O ile sama czynność cesji dla banku stanowi czynność bankową, o tyle dla innego podmiotu już nie. Tak więc jeżeli jest ona dokonywana przez podmiot zajmujący się przejmowaniem wierzytelności bankowych, to nie znajduje zastosowania regulacja, zgodnie z którą w przypadku wniesienia pozwu w sprawach o roszczenia wynikające z czynności bankowych opłata sądowa nie może przekroczyć 1 tys. zł.
STAN FAKTYCZNY Firma zajmująca się przejmowaniem wierzytelności bankowych zawarła z bankiem umowę cesji. W celu wyegzekwowania zakupionej wierzytelności wniosła przeciwko dłużnikowi pozew do sądu i wniosła opłatę 1 tys. zł, powołując się na art. 13 ust. 1a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2016 r. poz. 623) w brzmieniu sprzed nowelizacji z 18 marca 2016 r. o (Dz.U. z 2016 r. poz. 421), która weszła w życie 15 kwietnia 2016 r. Zgodnie bowiem z tym przepisem opłata stosunkowa w sprawach o roszczenia wynikające z czynności bankowych wynosiła 5 proc. wartości przedmiotu sporu, nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż tysiąc zł.
Przewodniczący w sądzie okręgowym doszedł do wniosku, że ten przepis stosuje się tylko w sprawach o roszczenia wynikające z czynności bankowych, o których mowa w art. 5 st. 1 i 2 prawa bankowego (Dz.U. z 2015 r. poz. 128 ze zm.), które to czynności mogą być wykonywane wyłącznie przez banki. W ocenie sądu czynnościami bankowymi są czynności prawne o charakterze obligacyjnym, w których występuje przynajmniej po jednej stronie bank i które dokonywane są w związku z prowadzoną przez niego działalnością. Przewodniczący wydał więc zarządzenie o zwrocie pozwu.
Powód wniósł odwołanie. Podnosił, że dochodzi roszczenia wynikającego z umowy pożyczki zawartej przez pozwaną z bankiem, a zatem wierzytelność ta powstała na skutek dokonania czynności bankowej.
UZASADNIENIE Sąd apelacyjny oddalił zażalenie. Zauważył, że punktem wyjścia rozważań było ustalenie, czy roszczenie powoda dotyczyło czynności bankowych, czy też podstawą była wierzytelność powstała na skutek zawarcia umowy przelewu wierzytelności przysługującej bankowi. Od tej oceny zależała wysokość opłaty, jaką powód zobowiązany był wnieść tytułem opłaty za pozew.
SA podkreślił, że w przepisach prawa bankowego brak jest zdefiniowania pojęcia „czynności bankowej”. W piśmiennictwie wskazuje się, że czynności bankowe niewątpliwie stanowią określenie uprawnień i obowiązków banków. Jedną z nich jest udzielanie pożyczek. To właśnie w tym powód dopatrywał się podstawy dochodzonego roszczenia. Brak jest jednak podstaw do uznania, że podstawą jego roszczenia była czynność bankowa. Co prawda źródłem roszczenia banku wobec pozwanego była czynność bankowa – w postaci umowy kredytu – jednakże już roszczenie powoda nie wywodzi się z niej, bowiem takiej strona powodowa z pozwanym nie dokonywała. Wywodzi się z umowy cesji wierzytelności banku wobec tego pozwanego.
Mimo braku w prawie bankowym definicji „czynności bankowych” z przepisów można wywodzić, że czynności określone w art. 5 ust. 1 prawa bankowego zarezerwowane są jedynie dla banków. Zatem również i działalność związana z udzielaniem pożyczek bankowych zastrzeżona jest wyłącznie dla banku albo ma charakter czynności bankowej, o ile jest wykonywana przez banki lub inne podmioty na podstawie prawem przewidzianego zlecenia banku. Z samego faktu zawarcia z bankiem umowy przelewu wierzytelności nie można wywodzić, że podstawą roszczenia powoda będzie również czynność bankowa. O ile bowiem sama czynność cesji dla banku stanowi czynność bankową, o tyle dla innego podmiotu już nie. Jeżeli nie jest ona dokonywana przez bank, a jedynie przez podmiot zajmujący się przejmowaniem wierzytelności bankowych, nie znajduje zastosowania art. 13 ust. 1a u.k.s.c. A z kolei aktualne brzmienie tego artykułu, które weszło w życie 15 kwietnia br., jednoznacznie wskazuje, że ułatwienie nie miało dotyczyć wszystkich podmiotów, a jedynie stron czynności bankowej, obecnie zaś wyłącznie konsumentów bądź rolników prowadzących gospodarstwa rodzinne.
Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 30 maja 2016 r., sygn. akt I ACz 388/16
KOMENTARZ EKSPERTA
dr Andrzej Jakubiec adwokat, partner w Kancelarii Janeta Jakubiec Węgierski, Katedra Prawa Gospodarczego i Handlowego / Dziennik Gazeta Prawna
Sądy powszechnie popełniają ten sam błąd i nie dostrzegają, że charakteru czynności jako bankowej należy szukać u źródła, a bez znaczenia jest fakt, czy wierzytelność z niej wynikającą nabył inny podmiot. W dodatku uznanie, że źródłem wierzytelności, jest cesja jest błędne. Źródłem wierzytelności jest bowiem pierwotna umowa, a cesja jedynie przeniosła ją z jednej osoby na drugą. Odwróćmy sytuację dla lepszego jej zrozumienia. Czy gdyby pierwotna wierzytelność wynikała z pożyczki zawartej między dwoma podmiotami „prywatnymi”, a następnie roszczenie z niej wynikające w drodze cesji nabyłby bank, to roszczenie o zapłatę miałoby charakter czynności bankowej i podlegało niższej opłacie sądowej? Oczywiście, że nie. Decydować bowiem powinien pierwotny charakter roszczenia.