Obecnie, niezależnie od stażu, kierowcy posiadający prawo jazdy mogą się poruszać o dowolnej porze dnia i nocy, bez zbędnych przeszkód. Taka swoboda może jednak niebawem zostać ograniczona. Zmiany miałyby dotknąć młodych kierowców.
Czy jazda nocą stanowi większe zagrożenie na drodze niż za dnia? Zgodnie z opinią ekspertów nadrzędnym zagrożeniem na drogach są kierowcy o krótkim stażu. To oni uzyskują najwyższy "wskaźnik wypadkowy". Natomiast wśród kierujących sześćdziesięciolatków wskaźnik ten jest o wiele niższy.
Eksperci grzmią: dotychczasowe przepisy wymagają zmian! Potwierdzone dane analityczne nie spodobają się młodym kierującym. Gdy posiadasz prawo jazdy mniej niż dwa lata, sam (przynajmniej na początku) nie będziesz mógł kierować autem.
Ograniczenia prowadzenia pojazdów dla młodych kierowców
Jeśli proponowane postulaty zaczęłyby obowiązywać, to młody kierowca po zdanym egzaminie byłby zobowiązany jeździć z osobą towarzyszącą przez okres dwóch lat. Dodatkowo eksperci postulują dalsze propozycje. Chcą wcielić w życie zakaz samodzielnego prowadzenia pojazdów dla kierowców, którzy posiadają prawo jazdy krócej, niż pięć lat.
Limity prędkości
Dodatkowo proponowane są dalsze prognozy dotyczące obniżenia limitów prędkości na szosach. Dotyczy to głównie obniżenia prędkości w obszarze zabudowanym. Dla przypomnienia, że jeszcze kilka lat wstecz, nocą można było poruszać się po mieście z prędkością 60 km/h. Jednak próg ten zrównano do maksymalnej prędkości dziennej.
Aktualnie w terenie zabudowanym, gdzie brak innego oznakowania, można poruszać się z prędkością 50 km na godzinę. Czy zmniejszenie prędkości zminimalizuje narastający problem? Możliwe.
Przy okazji wszelakich ograniczeń warto byłoby również unowocześnić infrastrukturę i dostosować ją do wszystkich potrzeb zarówno pieszych, rowerzystów, jak i kierujących pojazdami.