Zgodnie z projektem, kadencje obecnych sędziów Trybunału Konstytucyjnego zostałyby wygaszone w 60 dniu od wejścia ustawy w życie. W ich miejsce mieliby zostać powołani nowi, już na nowych zasadach.
Projekt zakłada, że liczba sędziów Trybunału Konstytucyjnego wzrasta do 18 - podczas gdy obecnie ustawa zasadnicza przewiduje 15 sędziów. Mieliby oni być wybierani przez Sejm większością dwóch trzecich głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Kadencja członka TK, tak jak obecnie, trwałaby 9 lat.
Inny zapis zmieniający Konstytucję dotyczyłby orzekania o zgodności z ustawa zasadniczą ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Miałby o tym decydować Sąd najwyższy, a nie tak jak dotąd - sam Trybunał.
Ustawa miałaby wejść w życie w dniu jej ogłoszenia.
Do przegłosowania zmian w Konstytucji potrzebna jest większość 2/3 w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W przypadku obecności wszystkich 460 posłów, projekt musiałoby więc poprzeć 307 z nich. Kluby PiS i Kukiz'15 liczą łącznie 275 posłów.