Jeden z austriackich hoteli domagał się od belgijskiego biura podróży zapłaty faktur na ponad 15 tys. euro. Gdy okazało się to bezskuteczne, firma wniosła do gospodarczego sądu rejonowego w Wiedniu o wydanie europejskiego nakazu zapłaty.
W czerwcu 2013 r. zgodnie z rozporządzeniem (WE) nr 1896/2006 ustanawiającym postępowanie w sprawie europejskiego nakazu zapłaty (Dz.U. L 399, s. 1) taki nakaz został doręczony belgijskiej firmie.
Ale broniąc się, dłużnik podniósł m.in. zarzut braku właściwości sądów austriackich, powołując się na istnienie klauzuli prorogacyjnej na rzecz sądów belgijskich. Jak twierdził, figuruje ona w ogólnych warunkach spornej umowy. Powołując się na art. 20 ust. 2 rozporządzenia nr 1896/2006, firma podniosła, że brak właściwości sądu stanowi powód dla ponownego zbadania wydania nakazu zapłaty. Zdaniem sądu wydanie europejskiego nakazu zapłaty przez niewłaściwy sąd nie jest jednak okolicznością uzasadniającą ponowne badanie sprawy.
Belgijska firma zaskarżyła to postanowienie, a sąd wyższej instancji skierował pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ten orzekł właśnie, że nie sposób uznać nakaz zapłaty za wydany błędnie z powodu „wyjątkowych okoliczności” w rozumieniu art. 20 ust. 2 rozporządzenia nr 1896/2006. Zdaniem TSUE celem rozporządzenia jest uproszczenie, przyspieszenie i ograniczenie kosztów postępowania sądowego w sprawach transgranicznych dotyczących bezspornych roszczeń pieniężnych. Realizacja tego celu byłaby zagrożona, gdyby pozwany w takich okolicznościach mógł się domagać ponownego badania nakazu zapłaty.