Łozowicka to jedyna kobieta wśród osób, które w tym roku postanowiły ubiegać się o fotel zwalniany przez Seremeta. Legitymuje się – co chętnie podkreśla – 30-letnim stażem pracy. Niespełna rok temu odebrała nominację na prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi, by po zaledwie kilku miesiącach awansować do Prokuratury Generalnej. Pracuje w Biurze Spraw Konstytucyjnych PG. Oprócz prok. Łozowickiej w konkursie przed KRP startowali też Andrzej Biernaczyk, prokurator Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, oraz Andrzej Janecki, prokurator Prokuratury Generalnej.
– Koncepcja prokuratury nie może zmieniać się wraz ze zmianą sił politycznych. Dlatego prokuratura musi być uwzględniona w konstytucji – wskazywała Łozowicka przed KRP.
– Brak koncepcji prokuratury wygląda jak telenowela, w której scenarzysta zapomniał, jakie były pierwotne wątki – przekonywała.
Podkreślała znaczenie niezależności prokuratorów. Postulowała ograniczenie nadzoru i wzmocnienie pozycji szefów jednostek z jednoczesnym zwiększeniem ich odpowiedzialności.
– Trzeba wzmocnić wydziały śledcze w prokuraturach okręgowych i inaczej dokonać podziału zadań – podkreślała przed KRP.
Jako PG zamierza dokonać przeglądu zarządzeń Prokuratury Generalnej i uprościć regulamin biurowości, który ostatnio przysporzył prokuratorom wiele dodatkowej pracy. Stawia mocno na informatyzację prokuratury i połączenie jej baz w jeden spójny system. Ma to poprawić komunikację wewnętrzną i ograniczyć strumień zapytań.
Będzie też zabiegać o połączenie systemów prokuratur rejonowych z innymi bazami zewnętrznymi. Dziś bowiem stanowiska dostępowe do zewnętrznych baz danych, takich jak: Krajowy Rejestr Karny, PESEL, Centralna Ewidencja Kierowców i Pojazdów czy System Informacyjny Schengen, są możliwe tylko z poziomu prokuratur okręgowych i apelacyjnych. Chce też poszerzenia dostępu prokuratur do informacji skarbowych, podatkowych i celnych.
– Prokurator powinien mieć osobiste wsparcie w postaci asystenta lub profesjonalnego pracownika sekretariatu – stwierdziła też Łozowicka.
Wiele mówiła także o potrzebie zmiany mentalności prokuratorów.
– Musimy uwolnić się od presji statystycznej – tłumaczyła.