Firmy, które same nie muszą organizować przetargów, mają prawo udzielać zamówień publicznych z innymi zamawiającymi. Tak wynika z orzeczenia Sądu Najwyższego, którego uzasadnienie publikuje Urząd Zamówień Publicznych.
Są firmy, które choć nie muszą, to chcą podporządkować się reżimowi ustawy – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 907 ze zm.; dalej: p.z.p.). Najczęściej chodzi o grupę kapitałową, w której część przedsiębiorstw stanowią zamawiający sektorowi. Łącząc zakupy w ramach jednego przetargu, uzyskują efekt skali, która pozwala im osiągnąć dużo lepszą cenę.
Tak właśnie chciały zrobić firmy wchodzące w skład grupy PKP w przetargu na usługi telefonii komórkowej. Zorganizowała go spółka PKP S.A. Działała jednak nie tylko w swoim własnym imieniu, lecz także kilku innych spółek, będących zamawiającymi, jak również takich, które nie muszą stosować p.z.p. Ostatecznie umowa miała zostać zawarta w imieniu wszystkich. Firmy planowały w ten sposób uzyskać dużo lepsze ceny, niż uzyskałaby każda z nich z osobna. Dwie spółki telekomunikacyjne, PTK Centertel i Polkomtel, uznały jednak takie łączenie zamówień za niedopuszczalne i złożyły odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Ta nie miała zastrzeżeń i oddaliła obydwa odwołania (sygn. akt KIO 452/13 i 457/13).
Zastrzeżenia do takiego grupowania zamówień znalazł natomiast Sąd Okręgowy w Warszawie. Jego zdaniem spółki, które nie podlegają przepisom p.z.p., nie mogą udzielić zamówienia publicznego. Z tego też względu nakazał unieważnić przetarg. Sędziowie uznali, że art. 16 ust. 1 p.z.p. mówiący o wspólnym udzielaniu zamówień, dotyczy wyłącznie zamawiających. Ci zaś zostali zdefiniowani w art. 2 pkt 12 ustawy jako podmioty obowiązane do stosowania ustawy. „Bezsporne jest, że upoważnienia do przeprowadzenia postępowania może udzielić podmiot posiadający status zamawiającego. Ustawa p.z.p. nie zawiera natomiast żadnych regulacji dotyczących prowadzenia postępowania w imieniu i na rzecz podmiotów innych niż zamawiający” – napisano w uzasadnieniu tego wyroku (sygn. akt XXIII Ga 776/13).
Skargę kasacyjną od tego wyroku wniósł prezes UZP, a Sąd Najwyższy przyznał mu rację. Nie znalazł żadnych przeszkód prawnych, by zamawiający nie mógł udzielać zamówienia wspólnie z podmiotami, które nie podlegają ustawie p.z.p.
„Istnienie po stronie określonego podmiotu obowiązku stosowania przepisów prawa zamówień publicznych nie stanowi – samo w sobie – przeszkody w udzieleniu przez taki podmiot zamówienia łącznie z innym podmiotem, który takiego obowiązku nie ma. W szczególności zakazu takiego nie sposób wywieść, wbrew poglądowi sądu okręgowego, z art. 16 ust. 1 p.z.p. Przepis ten nie zabrania wspólnego przeprowadzenia postępowania i udzielenia zamówienia przez różne podmioty” – napisał SN w uzasadnieniu.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 2 kwietnia 2015 r., sygn. akt I CSK 207/1. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia