Konstrukcja idealnego zbiegu wykroczenia z przestępstwem (art. 10 kodeksu wykroczeń) prowadzi do ponoszenia przez tego samego sprawcę za ten sam czyn podwójnej odpowiedzialności – za przestępstwo i za wykroczenie. A to jest niezgodne z wywodzoną z art. 2 konstytucji zasadą nieprowadzenia postępowania o to samo (ne bis in idem). Tak uważa Sejm, który przedstawił stanowisko do sprawy zawisłej przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Konstrukcja idealnego zbiegu wykroczenia z przestępstwem (art. 10 kodeksu wykroczeń) prowadzi do ponoszenia przez tego samego sprawcę za ten sam czyn podwójnej odpowiedzialności – za przestępstwo i za wykroczenie. A to jest niezgodne z wywodzoną z art. 2 konstytucji zasadą nieprowadzenia postępowania o to samo (ne bis in idem). Tak uważa Sejm, który przedstawił stanowisko do sprawy zawisłej przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Art. 10 k.w. przewiduje, że jeżeli czyn jest jednocześnie wykroczeniem i przestępstwem, orzeka się karę za jedno i za drugie, natomiast wykonuje surowszą. W przypadku gdy wcześniej wykonano łagodniejszą – zalicza się ją na poczet tej bardziej rygorystycznej. W 2014 r. przepis ten zaskarżyła do TK rzecznik praw obywatelskich. Wskazywała, że jest on niezgodny nie tylko z konstytucją, lecz także z Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz Międzynarodowym Paktem Praw Obywatelskich i Politycznych.
Teraz jej wątpliwości podzielił Sejm. W stanowisku przypomniano, że w efekcie tego przepisu co do zasady wydawane są dwa wyroki, w których dochodzi do dwukrotnego skazania sprawcy za ten sam czyn oraz do dwukrotnego wymierzenia mu kar i środków karnych. Mamy więc do czynienia ze zbiegiem odpowiedzialności represyjnej. Obecnie prawo wykroczeń jest zaliczane do szeroko pojętego prawa karnego. Wynika to z tego, że w sprawie o wykroczenia orzeka się, opierając na kryterium winy i przy zastosowaniu analogicznych zasad jak w prawie karnym, zaś środkiem reakcji na popełnione wykroczenia są kary i środki karne. W związku z powyższym – zdaniem marszałka – nie może być wątpliwości, że kontestowany przepis narusza zasadę ne bis in idem.
Sejm podkreśla, że choć w art. 10 par. 1 k.w. zawarto regulację, która ma niejako zneutralizować skutki podwójnego karania, to jednak nie można uznać, że jest to wystarczające w świetle standardu ne bis in idem. Chodzi o unormowanie, zgodnie z którym jeżeli za przestępstwo i wykroczenie orzeczono karę lub środek karny tego samego rodzaju, wykonuje się tylko surowszą sankcję, a w razie wcześniejszego wykonania łagodniejszej – zalicza się ją na poczet tej surowszej. Regulacja ta jednak nie stoi na przeszkodzie prowadzeniu dwóch odrębnych postępowań wobec tego samego sprawcy w przedmiocie tego samego czynu.
Ponadto przewidziane w art. 10 k.w. złagodzenie skutków podwójnego karania ma dla zachowania standardu ne bis in idem – zdaniem Sejmu – znaczenie jedynie uboczne. Jak bowiem podkreślono w stanowisku, naruszenie tego standardu ma miejsce nie tylko wówczas, gdy sprawca został skazany dwukrotnie za ten sam czyn, ale już wtedy, gdy drugie postępowanie o to samo, po uprzednim skazaniu, zostało wszczęte. ©?
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama