Poznański adwokat Jerzy Majewski zwrócił się w trybie dostępu do informacji publicznej do Naczelnej Rady Adwokackiej o przesłanie kopii protokołu z ostatniego, burzliwego posiedzenia plenarnego NRA. Poprosił też o odpisy wszystkich uchwał na nim podjętych.



NRA uznała, że dokumenty te nie stanowią informacji publicznej i nie podlegają udostępnieniu w tym trybie.
– W ocenie Naczelnej Rady Adwokackiej wnioskowana przez pana informacja o działalności samorządu zawodowego, w zakresie, w jakim nie wykonuje on zadań publicznych, nie podlega udostępnieniu – odpowiedział mecenasowi jego kolega po fachu Bartosz Grohman, zastępca sekretarza rady.
Mecenas Majewski nie chce komentować sprawy. Ale zastrzega, że rozważa wniesienie skargi do sądu administracyjnego.
Wskazuje w piśmie do NRA, że podczas posiedzenia podejmowane były uchwały zatwierdzające sprawozdania rady, w tym sprawozdania finansowe. A to bezpośrednio dotyczy wykonywania zadań publicznych. Mecenas poprosił ponownie o dokumenty, tyle że jako informację samorządową.
– Protokół fizycznie jeszcze nie istnieje. Także nie ma nawet co udostępniać. O protokole będziemy mogli mówić dopiero wówczas, gdy jego projekt zostanie zatwierdzony podczas kolejnego posiedzenia NRA – wyjaśnia Rafał Dębowski, sekretarz rady.
Podkreśla, że udostępnieniu w trybie dostępu do informacji publicznej podlegają informacje dotyczące działalności samorządu zawodowego, jednak wyłącznie w zakresie, w jakim wykonuje on zadania władzy publicznej lub gospodaruje mieniem komunalnym albo majątkiem Skarbu Państwa. Przesądza o tym art. 61 ust. 1 konstytucji.
– Przykładowo zatem mieści się w tym zakresie udzielanie informacji na temat wpisów na listę adwokatów, organizacji egzaminów na aplikację czy egzaminów zawodowych. Natomiast informacji publicznej nie stanowią np. wyroki sądownictwa dyscyplinarnego adwokatów. W tym bowiem przypadku samorządy wykonują zadania własne, a nie zadania władzy publicznej – tłumaczy Dębowski.
– W 2014 r. wojewódzkie sądy administracyjne w całej Polsce wskazywały, że samorząd zawodowy został poddany zasadom jawności wyrażonym w art. 61 konstytucji RP. Ze zdziwieniem przyjmuję, że NRA kwestionuje w zasadzie treść konstytucji – ripostuje Szymon Osowski, prezes Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Jak zaznacza, działanie transparentne i niewymuszone wyrokami sądów sprzyja zaufaniu do działalności danej korporacji.
– A o takie zaufanie trudno, jeżeli trzeba sądów, aby dowiedzieć się o orzeczeniach dyscyplinarnych dotyczących członków tych korporacji, a teraz niejawne okazują się podstawowe dokumenty ich władz – kończy Osowski.