Chodziło o sprawę inwestycji, która dotyczyła kablowej linii przesyłu energii elektrycznej. Zgodnie z założeniem przedsiębiorcy miała ona przebiegać na granicy dwóch działek, które należały do Agnieszki i Macieja Sz. Poprowadzenie nowej linii miało rangę inwestycji realizującej cel publiczny. Właściciele nie zgodzili się jednak na rozpoczęcie budowy na ich własności, co doprowadziło do rozpoczęcia sporu, który ostatecznie zakończył się w NSA.
Agnieszka i Maciej Sz. nie przyjęli oferowanych warunków przez inwestora oraz zaproponowali inną lokalizację linii energetycznej. Starosta i wojewoda postanowili jednak wydać zezwolenie przedsiębiorcy na przeprowadzenie kabli przez określoną część nieruchomości. Właściciele zmuszeni zostali więc do udostępnienia nieruchomości na czas toczących się prac. Jednocześnie zostali poinformowani o możliwości ubiegania się o odszkodowanie za zmniejszenie wartości działki.
Właściciele złożyli skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Swoje racje argumentowali faktem, iż budowa instalacji znacznie obniży wartość nieruchomości oraz zablokuje możliwość korzystania z dwóch działek jako jednej całości. Przedstawili również propozycję innej lokalizacji pod budowę urządzeń przesyłowych. W uzasadnieniu do wyroku WSA stwierdził, iż inwestor wziął pod uwagę tę sugestię, lecz nie zdecydowano się na nią ze względu na znacznie zawyżone koszty realizacji projektu oraz brak merytorycznej argumentacji. Sąd wskazał również, iż w lokalnym planie zagospodarowania przestrzennego tego typu inwestycje nie zostały zakazane – co skutkowało oddaleniem skargi.
Odmienne stanowisko przyjął jednak Naczelny Sąd Administracyjny. W orzeczeniu stwierdzono, że ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości w skutek przeprowadzenie na nieruchomości ciągów drenażowych, przewodów i urządzeń służących do przesyłania lub dystrybucji płynów, pary, gazów i energii elektrycznej oraz urządzeń łączności publicznej i sygnalizacji, a także innych podziemnych, naziemnych lub nadziemnych obiektów i urządzeń niezbędnych do korzystania z tych przewodów i urządzeń może mieć miejsce jedynie zgodnie z planem miejscowym. W sytuacji, gdy akt nie został wydany, pod uwagę bierze się decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego. Zgodnie natomiast z ustawą o planowaniu i gospodarowaniu przestrzennym, obowiązkowe jest określenie przeznaczenia danych gruntów.
NSA ostatecznie uchylił wyrok WSA oraz decyzje starosty i wojewody.
Podstawa prawna
Sygn. akt I OSK 1812/13